A ja na ten przykład nie chcę pracować na cudze dzieciaki, na swoje zarabiam i nie uczę przyszłego pokolenia stania w kolejkach po zasiłki i jałmużnę. Chcę aby moje pieniądze szły na moją przyszłą emeryturę a nie na utrzymanie cudzych dzieciaków. Mam jedną córkę kupa pieniędzy poszła na korepetycje i studia, teraz jest już samodzielna, ale nikt mi pieniędzy nie dawał w zamian za głosy na Jarka. To nie sprawiedliwe, jeśli już to socjal ale tylko dla najuboższych i po weryfikacji czy naprawdę nie pracują gdzieś na czarno. W pierwszej kolejności w zamian za prace interwencyjne zwolnienie z czynszu żeby ci co pracują na czarno mogli wybrać jałmużnę lub pracę a nie brać jedno i drugie bo są cwani.
Gorzkie żale na fujarce! Kiedy była sprawiedliwość? Czasy się zmieniają! Kiedyś była budka telefoniczna dziś dotykowy smartphone! Pare lat temu jako smotna matka z dwójką dzieci nie dostałam paru groszy rodzinnego, bo pracowałam i nikogo nie interesowało że wynajmuje mieszkanie, na najniższej krajowej, ze matka nie je po kilka dni i nie pali nie pije alkoholu zeby na bilet do szkoły i przedszkola był!Kiedyś ludzie do pracy na 20 lat szli do jednej firmy a dziś 1 -2 pracuje daje z siebiewszystko i po pracy! Poza tym jedno dziecko i jak rodziców zabraknie samo przy Wigilijnym stole siadzie? Nie każdy kto dostaje 500+ ma patologie! Życie jest pełne niespodzianek i tych na +i na -! Jeszcze i panu i córce noga może się powinac w jednej chwili! Czego wam z całego serca NIE zycze!