Elbląska policja zdemaskowała pięcioosobową grupę przestępczą, która metodą "na policjanta" w marcu br. na "berlince" napadła na kierowcę ciężarówki, przewożącej 27 ton oleju opałowego o wartości 62 tysięcy zł.
Napastnicy poruszali się nieoznakowanym polonezem, mieli jednak niebieski, policyjny sygnał świetlny. Wyprzedzili ciężarówkę, której kierowcy nakazali się zatrzymać. Mężczyzna, który wyszedł do kierowcy, ubrany był w ćwiczebny mundur policyjny. Bandyci wywieźli kierowcę do lasu, przywiązali do drzewa i odjechali, kradnąc ciężarówkę. Po kilku dniach porzucony samochód, już bez oleju opałowego, znaleziono na stacji benzynowej w Olsztynku.
Intensywne śledztwo pozwoliło zatrzymać najpierw jednego z napastników. Złapano go w związku z zupełnie inną sprawą: usiłował wyłudzić od firmy ubezpieczeniowej 94 tysiące zł za rzekomo skradzionego Volswagena Passata, a ten sam samochód chciał później zarejestrować pod nowymi, fałszywymi numerami silnika i nadwozia.
Później policja zatrzymała kolejnych trzech mężczyzn. W napadzie brało udział jednak pięciu bandytów. Jeden z nich nadal gdzieś się ukrywa.
- Na podstawie naszych działań operacyjnych ustaliliśmy, że działali w grupie i każdy z nich miał określoną rolę do spełnienia - powiedział Komendant Miejski Policji nadkomisarz Krzysztof Święcicki. - Przestępcy są znani policji m.in. z dokonanych kradzieży, rozbojów oraz włamania do mieszkań i samochodów.
Zatrzymani przebywają w areszcie. Grozi im 12 lat więzienia.
Zobacz także: "Na policjanta"
Intensywne śledztwo pozwoliło zatrzymać najpierw jednego z napastników. Złapano go w związku z zupełnie inną sprawą: usiłował wyłudzić od firmy ubezpieczeniowej 94 tysiące zł za rzekomo skradzionego Volswagena Passata, a ten sam samochód chciał później zarejestrować pod nowymi, fałszywymi numerami silnika i nadwozia.
Później policja zatrzymała kolejnych trzech mężczyzn. W napadzie brało udział jednak pięciu bandytów. Jeden z nich nadal gdzieś się ukrywa.
- Na podstawie naszych działań operacyjnych ustaliliśmy, że działali w grupie i każdy z nich miał określoną rolę do spełnienia - powiedział Komendant Miejski Policji nadkomisarz Krzysztof Święcicki. - Przestępcy są znani policji m.in. z dokonanych kradzieży, rozbojów oraz włamania do mieszkań i samochodów.
Zatrzymani przebywają w areszcie. Grozi im 12 lat więzienia.
Zobacz także: "Na policjanta"
J