18-letni uczeń jednego z elbląskich techników jest podejrzany o podrobienie dokumentów. Chciał usprawiedliwić swoją nieobecność w szkole. Teraz grozi mu nawet pięć lat więzienia.
18-latek jest znany elbląskiej policji. Wcześniej był notowany za to, że zapłacił sfałszowanym banknotem 100 złotowym. W 2001 roku otrzymał z elbląskiej komendy powiadomienie w tej sprawie. Przydało mu się ono kilka dni temu. Uczeń zamazał korektorem treść dokumentu, zostawił tylko policyjną pieczątkę i podpis. Następnie skopiował dokument, wypełnił na nowo i wykorzystał w szkole jako usprawiedliwienie za nieobecność.
OP