Pożyczał telefony od znajomych i zastawiał je w lombardzie. Na taki pomysł na łatwy zarobek wpadł 22-latek z Elbląga.
Zdaniem policji, Tomasz H. oszukał trzy osoby. Jednego z kolegów poprosił o komórkę, by wysłać sms-a oraz o szklankę wody. Kiedy tamten oddalił się, złodziej zniknął. Okradł też koleżankę, która pożyczyła mu telefon i nie otrzymała już go z powrotem. Kolejny aparat wyłudził w ten sposób, że zastraszył pewnego mężczyznę, wmawiając, iż ten jest mu winien dwa tysiące złotych. Właśnie telefonu zażądał od rzekomego dłużnika jako zastaw długu. Zagroził również, że jeżeli mężczyzna nie odda pieniędzy, przestrzeli mu kolano.
Wobec Tomasza H. prokuratura zastosowała dozór policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wobec Tomasza H. prokuratura zastosowała dozór policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.
SZ