Wciąż nie wiadomo, gdzie przebywa elbląska dyspozytorka oskarżona o to, że mimo wezwania rodziców nie wysłała karetki do chorego dziecka, które następnie zmarło.
Kobieta ukrywa się od kilku miesięcy. Sąd wystosował za nią międzynarodowy list gończy. Poszukiwania na razie nie przyniosły żadnego rezultatu.
- Sąd wystąpił do ambasady amerykańskiej i do wszystkich placówek granicznych i z informacji, jakie do nas dotarły, wynika, że kobieta ta nie przekraczała granicy Polski - mówi sędzia Ewa Mazurek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu.
W tym przypadku jednak niczego nie można wykluczyć.
- Może Małgorzata R. pozostaje w kraju i się ukrywa w jakimś miejscu, w którym nie można jej znaleźć, a może też wyjechała jednak za granicę z innym paszportem; trudno powiedzieć jednoznacznie i snuć spekulacje - dodaje sędzia Mazurek.
Proces Małgorzaty R. miał się rozpocząć już kilka miesięcy temu. Niestety sprawa pozostanie w zawieszeniu do czasu odnalezienia poszukiwanej kobiety.
- Sąd wystąpił do ambasady amerykańskiej i do wszystkich placówek granicznych i z informacji, jakie do nas dotarły, wynika, że kobieta ta nie przekraczała granicy Polski - mówi sędzia Ewa Mazurek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu.
W tym przypadku jednak niczego nie można wykluczyć.
- Może Małgorzata R. pozostaje w kraju i się ukrywa w jakimś miejscu, w którym nie można jej znaleźć, a może też wyjechała jednak za granicę z innym paszportem; trudno powiedzieć jednoznacznie i snuć spekulacje - dodaje sędzia Mazurek.
Proces Małgorzaty R. miał się rozpocząć już kilka miesięcy temu. Niestety sprawa pozostanie w zawieszeniu do czasu odnalezienia poszukiwanej kobiety.
J