Biskup elbląski Andrzej Śliwiński chce dobrowolnie poddać się karze za spowodowanie po pijanemu wypadku drogowego, w którym ranna została jedna osoba.
Pismo w tej sprawie przysłał do sądu jego adwokat. Zgodnie z uproszczoną procedurą, wyrok może zapaść nie na procesie, ale na posiedzeniu sądu. Obrońca biskupa proponuje, żeby skazać biskupa na karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, tysiąc zł grzywny oraz zakazać mu kierowania samochodem na rok.
Warunkiem poprowadzenia sprawy według uproszczonej reguły będzie to, czy prokurator nie sprzeciwi się propozycji obrońcy biskupa.
Warunkiem poprowadzenia sprawy według uproszczonej reguły będzie to, czy prokurator nie sprzeciwi się propozycji obrońcy biskupa.
J