Prawie trzydzieści altanek okradli dwaj nastoletni bracia z Elbląga.
Czternasto- i piętnastolatek kradli głównie wyroby z metalu, które następnie sprzedawali w skupie złomu. Nie pogardzili też telewizorem, kosiarką czy artykułami gospodarstwa domowego. Do altanek wchodzili, wybijając szyby bądź wyważając drzwi. Młodzieńcy przyznali się do winy i wskazali okradzione miejsca. Teraz zajmie się nimi Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Policja podejrzewa, że złodziei było więcej. Ich poszukiwania trwają.
Policja podejrzewa, że złodziei było więcej. Ich poszukiwania trwają.
SZ