W elbląskim Sądzie Okręgowym rozpocznie się proces, który swego czasu zbulwersował opinię publiczną. Na ławie oskarżonych zasiądzie pięć osób, które odpowiedzą, za to, że przeprowadziły aborcję bez wiedzy i zgody pacjentki.
Prokuratura Rejonowa w Działdowie właśnie przysłała do Sądu Okręgowego w Elblągu akt oskarżenia w tej sprawie. Jak poinformował prokurator Jerzy Waryszak za przeprowadzenie podstępnej aborcji odpowie trzech lekarzy, pielęgniarka oraz narzeczony poszkodowanej pacjentki, któremu postawiono zarzut podżegania do przeprowadzenia nielegalnego zabiegu.
W maju ubiegłego roku na policję zgłosiła się dwudziestokilkuletnia kobieta. Z jej relacji wynikało, że ginekolog z Działdowa, pod pretekstem leczenia nadżerki, usunął jej ciążę. Dziewczyna w kilka dni po zabiegu zorientowała się, że nie jest już w ciąży, co potwierdził inny ginekolog z Olsztyna. Chociaż, jak mówi prokurator, motywy działania narzeczonego kobiety nie są do końca jasne, to najprawdopodobniej chłopak nie chciał dziecka i dlatego namówił lekarza, by wykonał aborcję.
Nikt z oskarżonych nie przyznaje się do winy. To pierwszy ujawniony w Polsce przypadek usunięcia ciąży bez wiedzy pacjentki. Wszystkim oskarżonym grozi 8 lat więzienia.
W maju ubiegłego roku na policję zgłosiła się dwudziestokilkuletnia kobieta. Z jej relacji wynikało, że ginekolog z Działdowa, pod pretekstem leczenia nadżerki, usunął jej ciążę. Dziewczyna w kilka dni po zabiegu zorientowała się, że nie jest już w ciąży, co potwierdził inny ginekolog z Olsztyna. Chociaż, jak mówi prokurator, motywy działania narzeczonego kobiety nie są do końca jasne, to najprawdopodobniej chłopak nie chciał dziecka i dlatego namówił lekarza, by wykonał aborcję.
Nikt z oskarżonych nie przyznaje się do winy. To pierwszy ujawniony w Polsce przypadek usunięcia ciąży bez wiedzy pacjentki. Wszystkim oskarżonym grozi 8 lat więzienia.
J