UWAGA!

Słowo o ustępujących radnych oraz kandydatach na radnych 

 Elbląg, Fotka Miesiąca, czerwiec 2019, autor:
Fotka Miesiąca, czerwiec 2019, autor: Fot. FredAN,

Zanim obecni radni zejdą ze sceny a nowi na nią wkroczą, pragnę podzielić się kilkoma bezstronnymi komentarzami i spostrzeżeniami o pracy jednych i drugich.

O aktywności i skuteczności ustępujących radnych

Zanim zapadnie przedwyborcza cisza i definitywnie wygasną mandaty obecnej Rady Miasta pozwalam sobie na publikację subiektywnej analizy aktywności i skuteczności radnych mijającej kadencji. Zwracam uwagę na słowo „analiza”, które nie jest jednoznaczne ze słowem „ocena”. Tę bowiem pozostawiam czytelnikom odsyłając do źródła, którym jest oficjalna strona internetowa Rady Miasta w Elblągu. Stamtąd zaczerpnąłem dane do niniejszej analizy. Jest to analiza anonimowa oraz ilościowa. Nie ujawniam więc nazwisk radnych, ani nie odnoszę się do jakości zgłaszanej przez nich problematyki, uznając, że podejmowali tematy w ich ocenie ważne dla elbląskiej społeczności. Natomiast moja subiektywna analiza dotyczy ich aktywności i skuteczności działania. Analiza jest faktograficzna z tym zastrzeżeniem, że oparłem ją wyłącznie na danych jakie znalazłem w bazie danych na oficjalnej stronie Rady Miasta. Jeśli tam czegoś brakuje to z oczywistych względów nie mogłem tego uwzględnić w mojej analizie.

 

Aktywność zmierzyłem ilością zgłoszonych interpelacji i zapytań. Skuteczność analizowałem na podstawie udzielonej przez Prezydenta Miasta lub w jego imieniu odpowiedzi, które kwalifikowałem do trzech kategorii:

 

1. Odpowiedź odmowna:

1.1.z powodu niepotwierdzenia się problemu

1.2 z powodu braku funduszy

1.3 z powodu stwierdzenia, że zadanie nie należy do kompetencji Miasta Elbląg

 

2. Odpowiedź neutralna, bądź niejednoznaczna, bądź wymijająca, bądź powołująca się na konieczność wykonania dalszych analiz i głębszego zbadania tematu lub odkładająca ten temat na później

3. Odpowiedź pozytywna, przychylna, afirmatywna z obietnicą bądź deklaracją całościowej lub chociaż cząstkowej realizacji proponowanego działania

 

 

Zapoznałem się ze wszystkimi interpelacjami i zapytaniami zadanymi przez radnych pomiędzy kolejnymi sesjami w czasie trwania kadencji 2018 – 2024 oraz udzielonymi na nie odpowiedziami. Jest ich 311, czyli w sumie 622 pisma powstałych wg schematu: radny zgłasza temat do Przewodniczącego Rady, ten pisze do Prezydenta, który udziela odpowiedzi. Jest to bardzo ciekawa lektura, na co składają się następujące aspekty:

  • Użyty w niej protokół językowy
  • Bardzo szeroka tematyka
  • Poziom szczegółowości lub przeciwnie – ogólności wywodu i konkluzji

Inne uwagi:

  • Statystyka nie uwzględnia zmian osobowych jakie następowały w czasie trwania kadencji
  • Niektóre interpelacje i zapytania są grupowe. Mimo to traktowałem je jako indywidualne przypisując 1 punkt w analizie dla każdego z radnych zgłaszających. W efekcie ta sama interpelacja lub zapytanie zawyża statystyki
  • Na stronie internetowej pod wskazanym adresem brak danych na temat interpelacji i zapytań w roku 2024, więc moja analiza nie obejmuje ostatniego kwartału

Dziękuję radnym mijającej kadencji za pracę na rzecz naszego miasta.

 

Czy kandydaci na nowych radnych są SMART?

Zanim strzelą korki od szampana w geście triumfu i radości kandydatów wybranych po raz pierwszy lub kolejny do Rady Miasta pokuszę się o pewną refleksję o dobiegającej końca kampanii wyborczej. Tym razem starałem się ją śledzić bardzo uważnie. Wyciągnąłem ze skrzynki dziesiątki ulotek, sumiennie zapoznawałem się ze składanymi w nich deklaracjami, czytałem programy wyborcze, wysłuchiwałem nagranych wypowiedzi i wywiadów oraz oglądałem debaty z udziałem kandydatów na Prezydenta Elbląga oraz kandydatów do Rady Miejskiej w Elblągu. I wiecie co? Doszedłem do wniosku, że większość z tych deklaracji, obietnic, postulatów – jakkolwiek byśmy je nie nazwali – nie spełniają kryteriów metodologii „SMART”. „Smart” po angielsku znaczy tyle co sprytny, mądry, inteligentny, zdolny, zręczny, pomysłowy, przedsiębiorczy, zwinny. Ale „SMART” to też nazwa nadana zespołowi cech charakteryzujących dobrze, precyzyjnie zdefiniowane cele, w tym wypadku obietnice wyborcze. Nazwa „SMART” to znany powszechnie w sztuce zarządzania akronim powstały z pierwszych liter angielskich przymiotników:

 

  • S jak „Specific”, czyli konkretny. Chodzi o to, by deklarowany cel starać wyrażać jak najbardziej ilościowo
  • M jak „Measurable”, czyli mierzalny. Chodzi o to, by można było ocenić stopień realizacji deklarowanego celu, wyrażonego ilościowo
  • A jak „Achievable”, czyli osiągalny. Chodzi o to, by deklarować cele znajdujące się w zakresie możliwości budżetowych lub kompetencyjnych
  • R jak „Relevant”, czyli istotny, stosowny. Chodzi o to, by deklarować kilka strategicznych celów zamiast całej ich litanii
  • T jak „Time-bound”, czyli osadzony w czasie, terminowy. Chodzi o to, by podać termin realizacji etapów zadania jak i całego zadania

Zaznaczam od razu, że są inne wykładnie niektórych liter z akronimu SMART, ale ja preferuję te przytoczone i na nich oprę swój wywód.

 

W kampanii wyborczej padało i nadal pada wiele deklaracji oraz obietnic, ale najczęściej są one bardzo ogólnikowo zdefiniowane. Próżno w nich szukać atrybutów ilościowych (absolutnych lub względnych) ani definicji w jakim czasie zostaną osiągnięte. Obiecuje się sukces, ale brakuje wzoru na jego zmierzenie i zważenie.

 

Przykłady:

  • w zapewnieniach i deklaracjach związanych z rozwojem elbląskiego portu nie było śmiałka, który by konkretnie zadeklarował o ile zwiększy wolumen przeładunkowy lub o ile zwiększy przychody portu lub o ile zwiększy majątek portu lub zwiększy ilości statków zawijających do portu
  • Jeśli ktoś obiecuje remont trakcji tramwajowej i zakup nowego taboru szynowego to zgodnie z zasadą SMART powinien podać ile to będzie kilometrów szyn lub ile sztuk wagonów
  • Jeśli ktoś obiecuje remonty dróg i chodników to wypadałoby podać na jakich długościach
  • Jeśli ktoś obiecuje wzrost zatrudnienia lub liczebności miasta to o jaki procent?
  • Jeśli ktoś przekonuje, że obniży koszty komunikacji miejskiej to o ile procent?
  • Jeśli ktoś obiecuje rozwój usług medycznych to jak to będzie mierzył? Wzrostem ilości nowych łóżek w szpitalach, a może wzrostem obsłużonych pacjentów?
  • Jeśli ktoś obiecuje zwiększenie dotacji na kulturę i sport – to o ile?
  • Jeśli ktoś obiecuje obniżenie długu – to o ile?
  • Itd. itp. …

Mógłbym tą listę wydłużyć kilkukrotnie. Konkretnie zdefiniowane cele łatwiej jednoznacznie ocenić. Jestem przekonany, że SMART mógłby być nową jakością w kampanii wyborczej i że mieszkańcy by to docenili, zyskując potężne narzędzie do weryfikacji obietnic wyborczych. Może uda się ją zastosować za 5 lat…

 

Dziękuję kandydatom na radnych za wysiłek włożony w kampanię i życzę powodzenia 7 kwietnia.

 

 

Daniel Lewandowski


Najnowsze artykuły w dziale Wybory 2024

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Najslabsza, potulna i bezpłciowa rada w historii samorządu, ktora odpowiada za obecny fatalny stan miasta!
  • Niektórzy z radnych jakoś się szczególnie nie napracowali
  • Z wykresów wynika, że klub KWWW ma najwięcej zielonego na słupku to znaczy, że tematy przez nich zgłaszane spotykały się z większą przychylnością Prezydenta niż tematy zgłaszane przez innych.
  • PiS zgłaszał mnóstwo tematów ale z oczywistych względów tylko mała część przeszła
  • Kiedy zostanie odbudowany mostek elewów? Obiecaliście to na piśmie już ze dwa lata temu
  • Niech ich pozegnanie odbędzie się w tłumach na elbląskiego amfiteatrze
  • A co z tego ma Miasto i mieszkańcy? Dlaczego zabrakło "autorowi" materiału na podanie jak "radni " byli skuteczni, etyczni, moralni wobec miasta. Dlaczego akceptowali słupowanie, autorytarny woluntaryzm Zarządu, dlaczego nie stawiali Zarządowi zadań, dlaczego zgodzili się na odwrócenie ról i wykonywali wszelkie fanaberie Zarządu? Tych kilka wykresików nic a nic nie pokazuje poza gnuśnością organu stanowiącego i żółtym palcem autora. Wolał bym informację jak reagowali na PS, SP23,okradaną pracownicę, przesiadywanie Wróblewskiego w sądach za miejskie pieniądze, nieudolność w pozyskiwaniu fvunduszy zewnętrznych, pieniactwo władzy....
  • PiS to wszystko blokował żeby modzrzy elblązanie nieposzli tą samą drogach w przypadku wygrania pisu nic tu nie załatwi w przypadku tych drugich będzie tak samo zamiast wyborów w tym chorym kraju idę na spacer może za 4 lata ktoś będzie godny mojego głosu.
  • Kandydaci nie są SMART? Jak spojrzymy na kandydatów pisu, takich jak pani Pilarska, pan Pelc, pan Zdziech czy pan Traks - są to reprezentanci odwróconej inteligencji ludzkiej. Proponuję przed kandydowaniem robić testy na inteligencję, skandal, że tacy ludzie kandydują.
  • Popieram pożegnać na amfiteatrze na 250 osób w ponad 100tyś mieście i poczkać za 4 lata na kogoś godnego zaufania
  • utworzyć dozgonny zakaz dla tych samych leniwych staruchów blokujących stołki i najlepsze miejsca na listach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    0
    siesta777(2024-04-05)
  • Czegoś nie rozumiem - ostatnie zestawienie - 107 odpowiedzi, to 34,4% a 120 odpowiedzi, to 28,6%.107 jest większe od 120? Dlatego Wróblewskiemu dług się zmniejszył mimo że się zrolował.
Reklama