Niższa frekwencja, niż w ostatnich wyborach parlamentarnych oraz dobry wynik sondażowy Prawa i Sprawiedliwości w sejmikach to zdaniem Marka Pruszaka (kandydat na radnego) rezultat zawodu, jaki spotkał wyborców ze strony obecnego rządu. Ubiegający się o fotel prezydenta Elbląga Andrzej Śliwka dziękował wyborcom za głosy, nie chce na razie komentować swoich szans na wygraną. – To byłoby w tym momencie wróżenie z fusów – mówił Andrzej Śliwka. Zobacz zdjęcia.
Tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych w sejmikach w sztabie Prawa i Sprawiedliwości zapanowała radość. Te emocje ostudził trochę poseł Andrzej Śliwka. - Trudno skomentować te wyniki na gorąco, nie wiem, jak wyglądają one w konkretnych województwach. Nie ukrywam, że mnie najbardziej interesuje województwo warmińsko-mazurskie i nasz okręg wyborczy, obejmujący Elbląg, powiat elbląski, Bartoszyce, Braniewo i Lidzbark Warmiński – mówił Andrzej Śliwka.
Według sondażu IPSOS w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego Koalicja Obywatelska ma ok. 36 proc., Prawo i Sprawiedliwość ok. 30 proc. – To jest tylko sondaż, ale ja się spodziewałem takiego wyniku. Na przestrzeni ostatniego tygodnia sondaż IPSOS dla OKO.press pokazywał podobną różnicę. Podchodzę do tego z dużym dystansem. Dzisiaj chciałbym podziękować wszystkim Polakom za to, że poszli na wybory i zagłosowali. Dziękuję mieszkańcom Elbląga za głosowanie, dziękuję szczególnie tym, którzy oddali głos na mnie. Wybory to jest sól demokracji – mówił Andrzej Śliwka.
Podkreślał, że do wyborów „idzie się, aby zwyciężyć”, jednak na razie nie chce komentować swoich szans na zwycięstwo. - Ciężko tu jednak wróżyć z fusów. Odbiór mojej kampanii wyborczej w Elblągu był o wiele lepszy niż kampanii parlamentarnej. To jest dobry prognostyk - dodał kandydat PiS na prezydenta Elbląga.
Marek Pruszak, który jest jedynką do Rady Miejskiej w okręgu numer 5, podkreśla, że wyniki sondażowe są „pozytywne dla Prawa i Sprawiedliwości. – Myślę, że wynik będzie jeszcze lepszy. Zauważalny jest mocny spadek poparcia Trzeciej Drogi. Frekwencja jest dużo niższa, niż w wyborach parlamentarnych, czyli wiele ludzi się mocno zniechęciło do obecnego rządu. Wtedy było takie ogromne pobudzenie, ogromne nadzieje, a tu niestety, wiele ludzi się zawiodło – mówił Marek Pruszak.
Zdaniem Marka Pruszaka wielu wyborców „zrozumiało, że ten rząd nie spełnia obietnic”. – Dlatego jest niższa frekwencja i dobry wynik Prawa i Sprawiedliwości. Nie pokuszę się teraz o przewidywanie tego, czy Andrzej Śliwka wygra te wybory. Musimy poczekać na przynajmniej przybliżone dane z komisji. Nie znamy na ten moment tendencji. Dla mnie bardzo ciekawy będzie rozkład głosów do Rady Miejskiej pomiędzy komitetem pana Witolda Wróblewskiego a komitetem Koalicji Obywatelskiej. Mają one podobny elektorat, ciekawe, jak te głosy się rozłożą. Czy nie odbiorą sobie ich nawzajem? – zastanawiał się Marek Pruszak.