- Będę głosował na Trzecią Drogę – powiedział dzisiaj publicznie prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który wziął udział w spotkaniu wyborczym Zbigniewa Ziejewskiego i Artura Dziambora z mediami i mieszkańcami. Politycy mówili o programie wyborczym partii i rozdawali mieszkańcom jabłka, częstowali mlekiem, kawą i wyrobami z gęsiny.
To było pierwsze w tej kampanii wyborczej spotkanie kandydatów Trzeciej Drogi z elbląskim mediami i mieszkańcami. Na Starym Rynku rozstawili stoły i hokery, zapraszając mieszkańców do rozmów o polityce.
- Chcemy z Elbląga zrobić czwarty port w Polsce. Dokończymy inwestycję związaną z budową drogi wodnej i pogłębieniem toru. To dla nas najważniejsza inwestycja. Gros z 2 milionów ton towarów przeładowywanych w tym porcie to będzie zboże, bo Żuławy to taki spichlerz Warmii i Mazur – mówił Zbigniew Ziejewski, kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu, obecny poseł PSL. Obiecywał realizację kontraktu wojewódzkiego z 2014 roku, w którym rząd PO-PSL zobowiązał się do inwestycji w port w Elblągu, a który to kontrakt rząd PiS odłożył na półkę. Deklarował także stworzenie specjalnego programu przeciwpowodziowego dla Żuław, które od 1999 roku są podzielone administracyjnie między dwa województwa. – Jesteśmy za tym, by Żuławami kierowała jedna dyrekcja, w tym rejonie i odpowiadała za zagrożenie powodziowe – stwierdził poseł, zapowiadając zmiany, jeśli wybory wygra opozycja.
Politycy PSL mówili też o tym, że wynagrodzenia nauczycieli w całości powinien pokrywać budżet państwa, a nie częściowo samorządy. Zadeklarowali powrót przepisów o składce zdrowotnej do wersji sprzed ostatnich zmian rządu PiS i wprowadzenie zasady partycypacji samorządów w podatku VAT.
- Zawsze w dyskusjach pada pytanie, skąd będziecie mieli pieniądze (na swoje obietnice – przyp. red.)? Nie będziemy kontynuowali projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Po audycie zostanie on zamknięty, a pieniądze zostaną oszczędzone. Poza tym odzyskamy pieniądze z KPO – deklarował Artur Dziambor, który kandyduje Trzeciej Drogi w okręgu gdyńskim i jak przyznał, przyjechał do Elbląga, bo „łączą go wspólne sprawy” z posłem Ziejewskim, to znaczy kwestia rozwoju portów i edukacja. – Będziemy szli w kierunku tego, by nauczyciele mieli większe pensje, ale też by nie bankrutowały samorządy, które muszą ogromne środki wkładać w subwencję oświatową, by utrzymać podstawowe obowiązki związane z utrzymaniem szkół – dodał Artur Dziambor.
Jednym z zaproszonych gości na spotkanie był prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który jest członkiem PSL.
- Jestem tutaj z dwóch powodów. Po pierwsze chce podziękować posłowi Ziejewskiemu i parlamentarzystom z innych partii opozycyjnych za wsparcie, które mieliśmy jako samorząd. Niestety parlamentarzyści PiS głosowali przeciwko poprawkom opozycji, dzięki którym w budżecie państwa na elbląski port mogło trafić 50 mln złotych. Przetargu na pogłębienie toru wodnego jeszcze nie ogłoszono, czyli mamy na dokończenie tematu dwa lata. Ostatnio był w Elblągu prezes Kaczyński i ani jeden raz nie mówiono od IV porcie Rzeczpospolitej. Ciekawa sprawa – temat, który dla nas elblążan do czerwca był takim tyglem, w którym gotowały się różne dyskusje, teraz nagle zniknął – mówił Witold Wróblewski, apelując do kandydatów PSL, by pamiętali o samorządach. – Kibicuję i będę głosował na Trzecią Drogę. Jak ktoś się zastanawia, to teraz wie – dodał prezydent Elbląga, zachęcając do udziału w wyborach.
Działacze PSL przedstawili podczas spotkania kandydatów z listy Trzeciej Drogi w okręgu elbląskim. Jeden z nich Piotr Żuchowski, były wiceminister kultury zaapelował „zróbmy wszystko, żeby PiS-owi zabrać państwo, bo po prostu uwłaszczyli to państwo i sprywatyzowali”.
Na spotkaniu z mediami nie było kandydatów Polski 2050 Szymona Hołowni, który razem z PSL tworzy KW Trzecia Droga.