W całym kraju karty referendalne odebrało w niedzielę 40,91 proc. wyborców, w województwie warmińsko-mazurskim frekwencja była niższa, bo wyniosła 36,04 proc. Najniższa była w Elblągu i Olsztynie. Wyniki referendum nie są wiążące.
W Elblągu – jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza, frekwencja w referendum wyniosła 33,07 proc., w powiecie elbląskim - 35,18 proc., w powiecie braniewskim - 36,31 proc. W poszczególnych gminach powiatu elbląskiego najwięcej osób odebrało karty referendalne w Godkowie (41,12 proc.), najmniej – w gminie Elbląg - 33,36 proc.
W województwie warmińsko-mazurskim najwyższą frekwencję odnotowano w powiecie nowomiejskim - 44,57 proc. i powiecie działdowskim - 42,51 proc. Najniższą w powiecie olsztyńskim - 33,06 proc. i samym Olsztynie (32,35 proc.)
Osoby, które pobrały kartę do głosowania referendalnego, w zdecydowanej większości wybierały tylko odpowiedzi „nie” na zadane przez rząd cztery pytania.
Pytanie 1. Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki? „Nie odpowiedziało w kraju 96,49 proc. głosujących.
Pytanie 2. Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn? „Nie” odpowiedziało „94,61 proc. głosujących.
Pytanie 3. Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi? „Nie” odpowiedziało 96,04 proc. głosujących.
Pytanie 4. Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską? „Nie” odpowiedziało 96,79 proc. głosujących
Referendum byłoby wiążące i ważne (przy takich odpowiedziach), gdyby wzięło w nim udział więcej niż 50 procent uprawnionych.