W 2020 roku ma wejść w życie podwyżka o 631 zł. Oprócz tego poseł otrzymuje dietę parlamentarną w wysokości 25 proc. uposażenia gdzieś 2400 złotych brutto. Jest wypłacana co miesiąc i wolna od podatku. Dodatki i przywileje. Przewodniczący komisji otrzymują dodatkowe 20 proc. uposażenia, ich zastępcy 15 proc. , a przewodniczący stałych podkomisji - 10 procent. Przywileje: - prawo do bezpłatnego przejazdu środkami publicznego transportu; prawo do bezpłatnych przelotów w krajowym przewozie lotniczym; bezpłatne przejazdy środkami publicznej komunikacji miejskiej słynne kilometrówki czy ryczałt na paliwo. Te wszystkie przywileje to też niebagatelne zaoszczędzone wydatki na cela prywatne. Dodatkowo: posłowi przysługuje zwolnienie z podatku od ponad 30 000 zł. Nie sądzę żebym przesadził pisząc o około 25 tys. miesięcznie razem z prowadzeniem biura, które często jest fikcją podobnie jak praca posłów. Zresztą to mniej ważne 25 tys. czy więcej czy mniej. W komentarzu położyłem nacisk na ideę. Nieroby, kombinatorzy, pasożyty ubrane w ideę często kandydują dla tych właśnie pieniędzy i możliwości mataczenia jakie dają bonusy od polskich podatników na działalność partii. Czerwony
diety tych ludzi są wolne od podatku????? czemu niby? co to za porzadki? co to za nowy wspaniały ład? przedsiębiorca płaci, a posłowie nie? jaki przyklad dają? kiedy obywatele sie obudzą?- juz odpowiem: kiedy chleb będzie kosztował 8 zł :)