Podpis:
A ciekawe kto pomyśli o naszych dzieciach, które za dwadzieścia lat będą musiały spłacać długi po tych wszystkich plusach...
O czym Ty mówisz człowieku. Z długów to właśnie wychodzimy. Poczytaj o PKB o długu publicznym a potem śpij spokojnie :)