Komisarz był w mieście po Nowaczyku a potem ratował to Wilk. Trzeba coś wiedzieć a nie pisać bzdury. Wróblewski wziął następne kredyty a chali się że coś uratował.
A wcześniej ze słonina zadłużł miasto między innymi modrzewina, bo, Miały być tam przysłowiowe szklane domy, a co wyszlo? Prespektywa zgonów cebuli i kukurydzy. A teraz się jeszcze chwali, że oddluża to co przecież sam zadlżył. Przecież to jest jakaś paranoja, tylko trzeba mieć pamięć.