- Rozwój przedsiębiorczości w Elblągu powinien się m.in. odbywać przez Elbląski Park Technologiczny. Musimy też zmienić plan zagospodarowania Modrzewiny Północ, by uwolnić kolejne tereny pod inwestycje – mówił Witold Wróblewski, obecny prezydent Elbląga, podczas debaty wyborczej z przedsiębiorcami.
Witold Wróblewski jest trzecim kandydatem na prezydenta Elbląga, z którym spotkali się przedsiębiorcy podczas debat organizowanych przez Elbląską Izbę Gospodarczą i portEl.pl Podczas dwugodzinnego spotkania opowiadał o swoich gospodarczych pomysłach na rozwój miasta, padło też wiele ciekawych pytań z sali.
- Wielu przedsiębiorców ma żal o to, że nie ma pan czasu na spotkania z nimi. Co pan na to? - zapytaliśmy kandydata.
- Ja w ogóle cierpię na brak czasu, bo gdybym siedział tylko za biurkiem, to niewiele by z tego wynikło. Teraz mamy największą perspektywę finansową jeśli chodzi środki unijne. Nie wiadomo jak będzie później, biorąc też pod uwagę obecne stosunki naszego kraju z UE. Jeśli więc teraz nie wyrwiemy dla miasta jak najwięcej pieniędzy, to będzie musztarda po obiedzie. Dlatego jeżdżę wszędzie, gdzie tylko można, by zdobyć pieniądze i są tego efekty. Mamy dofinansowanie na ponad kilkadziesiąt wniosków, o niektóre jeszcze trzeba zabiegać, np. na tunel na Zatorze – odpowiedział Witold Wróblewski. - Spotykam się z mieszkańcami i przedsiębiorcami, może nie w takiej mierze indywidualnej, ale z organizacjami przedsiębiorców. Z reguły bywa tak, że indywidualny przedsiębiorca przychodzi wtedy, kiedy ma temat do rozmowy, do wspólnego omówienia.
O przekopie i porcie
- Kibicuję budowie kanału przez Mierzeję, ale nie jest to zadanie miasta. Nie słyszę jeszcze, by był wybrany wykonawca. Gdy zbudowaliśmy terminal pasażerski, jeszcze ze środków przedakcesyjnych, wiele się nasłuchałem krytyki, że on nie działa, a wtedy właśnie Rosjanie zamknęli żeglugę przez granicę na Zalewie. Ta infrastruktura, podobnie jak terminal towarowy, który działa w mniejszym lub większym stopniu, jest do wykorzystania, gdy przekop powstanie. Już widzę większe zainteresowanie terenami portowymi – powiedział Witold Wróblewski.
Czy miasto powinno inwestować w rozwój portu z własnych środków? Czy są na to pieniądze? - Rozmawiam z Urzędem Morskim, by przy okazji przekopu pogłębić do 5 metrów tor wodny w granicach portu elbląskiego, odcinek od oczyszczalni ścieków. To nie są małe pieniądze. Miasta nie stać również na sfinansowanie obrotnicy dla statków, trzeba będzie naciskać ministra, by tę inwestycję sfinansował – stwierdził urzędujący prezydent.
O Modrzewinie
Zdaniem Witolda Wróblewskiego rozwój przedsiębiorczości, szczególnie tej małej i średniej, powinien w Elblągu odbywać się m.in. przez Elbląski Park Technologiczny. - Z pomocy parku skorzystało 428 firm, które uzyskały wsparcie na łączną kwotę 1,8 mln złotych. Przeprowadziliśmy konkurs Hub of Talent, w którym każda z 10 młodych firm otrzymała po 900 tys. złotych na rozwój. Chcemy to kontynuować. Powinna też być dalej rozwijana informatyka stosowana na PWSZ, bo to przyszłościowy kierunek – stwierdził Witold Wróblewski, dodając że tereny inwestycyjne na Modrzewinie Południe się wyczerpują, dlatego konieczne jest przekształcenie planu zagospodarowania Modrzewiny Północ z funkcji mieszkaniowej na przemysłową. - Są jeszcze grunty na Modrzewinie Południe, które nie są uzbrojone, będziemy na przykład prowadzić drogę do powstającego centrum logistycznego Grupy Żywiec. Modrzewina Północ w ogóle nie jest uzbrojona, a to 30 hektarów, więc potrzeba wielu środków na ten cel. Szkoda, że nie ma na to zadanie środków unijnych.
Prezydent odniósł się też do ostatnich publikacji prasowych na temat przetargu, w którym miasto chce wydzierżawić 30 hektarów na Modrzewinie pod pola uprawne. - To są tereny, które leżą powyżej terenów dzisiaj planowanych pod budownictwo mieszkaniowe. Od dawna są wydzierżawiane pod uprawy, miasto ma z tego pożytki, skoro leżą odłogiem. W pierwszej kolejności musimy zagospodarować Modrzewinę Północ, tę mieszkaniową. Chciałbym, żeby ktoś za 15 lat znalazł możliwość zagospodarowania tych terenów, na których są obecnie pola uprawne.
O Wyspie Spichrzów
Obecni na debacie przedsiębiorcy pytali również o koordynację przez miasto działań turystycznych i inwestycje w turystykę. Jednym z tematów było zagospodarowanie Wyspy Spichrzów. - Chciałbym Wyspę Spichrzów zagospodarować, ale jeśli ktoś mówi, że zrobi to w 100 procentach w nadchodzącej kadencji, to oszukuje – stwierdził Witold Wróblewski. - Dla mnie pierwszoplanowym problemem jest problem z parkowaniem na Starym Mieście. Być może na Wyspie Spichrzów powinien powstać wielopoziomowy garażowiec, będę szukał inwestora, jeśli wygram wybory. Nie wykluczam oczywiście elementów dotyczących rozrywki, rekreacji, ale najpierw trzeba wrócić do tematu planu zagospodarowania przestrzennego tej części miasta, odbyć szeroką dyskusję, by dobrze ten temat w nadchodzącej kadencji przygotować – powiedział kandydat na prezydenta. - Naciskam również zarząd województwa na to, by przymierzył się do konkursów dla przedsiębiorców, którzy mogliby korzystać z funduszy na inwestowanie w tereny wokół Kanału Elbląskiego. Samorządy tego nie zbudują, a właśnie przedsiębiorcy i to wtedy mogłoby fajnie żyć.
O braku rąk do pracy
Jednym z najważniejszych problemów, nie tylko elbląskich, przedsiębiorców jest brak rąk do pracy. Jak władze miasta mogą pomóc rozwiązać ten problem? - Rozmawiam z przedsiębiorcami i instytucjami, które są zainteresowane przyciąganiem do Elbląga specjalistów, chcąc im oferować nie tylko pracę, ale też mieszkanie. W ramach inwestycji Elbląskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego mogliby dać wkład własny i razem z nami zbudować mieszkania dla pracowników. Z takiego rozwiązania chce na przykład skorzystać dyrektor Szpitala Miejskiego, by ściągnąć do pracy lekarzy. Te mieszkania mogłyby też być magnesem dla absolwentów naszych uczelni, by nie wyjeżdżali z miasta – stwierdził Witold Wróblewski, dodając że propozycje rządowego programu Mieszkanie Plus są jego zdaniem nie do przyjęcia. - Czynsz w programie Mieszkanie Plus miałby wynosić między 16 a 20 zł, w ETBS jest 8,50 zł – dodał.
Zdaniem Witolda Wróblewskiego, odpowiedzią miasta na potrzeby pracodawców ma być też Elbląskie Centrum Edukacji Zawodowej, którego budowa ma się zakończyć we wrześniu przyszłego roku. Powstanie m.in. na bazie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. Bema.
W piątek opublikujemy relację z ostatniej debaty gospodarczej - z Jerzym Wilkiem.
- Wielu przedsiębiorców ma żal o to, że nie ma pan czasu na spotkania z nimi. Co pan na to? - zapytaliśmy kandydata.
- Ja w ogóle cierpię na brak czasu, bo gdybym siedział tylko za biurkiem, to niewiele by z tego wynikło. Teraz mamy największą perspektywę finansową jeśli chodzi środki unijne. Nie wiadomo jak będzie później, biorąc też pod uwagę obecne stosunki naszego kraju z UE. Jeśli więc teraz nie wyrwiemy dla miasta jak najwięcej pieniędzy, to będzie musztarda po obiedzie. Dlatego jeżdżę wszędzie, gdzie tylko można, by zdobyć pieniądze i są tego efekty. Mamy dofinansowanie na ponad kilkadziesiąt wniosków, o niektóre jeszcze trzeba zabiegać, np. na tunel na Zatorze – odpowiedział Witold Wróblewski. - Spotykam się z mieszkańcami i przedsiębiorcami, może nie w takiej mierze indywidualnej, ale z organizacjami przedsiębiorców. Z reguły bywa tak, że indywidualny przedsiębiorca przychodzi wtedy, kiedy ma temat do rozmowy, do wspólnego omówienia.
O przekopie i porcie
- Kibicuję budowie kanału przez Mierzeję, ale nie jest to zadanie miasta. Nie słyszę jeszcze, by był wybrany wykonawca. Gdy zbudowaliśmy terminal pasażerski, jeszcze ze środków przedakcesyjnych, wiele się nasłuchałem krytyki, że on nie działa, a wtedy właśnie Rosjanie zamknęli żeglugę przez granicę na Zalewie. Ta infrastruktura, podobnie jak terminal towarowy, który działa w mniejszym lub większym stopniu, jest do wykorzystania, gdy przekop powstanie. Już widzę większe zainteresowanie terenami portowymi – powiedział Witold Wróblewski.
Czy miasto powinno inwestować w rozwój portu z własnych środków? Czy są na to pieniądze? - Rozmawiam z Urzędem Morskim, by przy okazji przekopu pogłębić do 5 metrów tor wodny w granicach portu elbląskiego, odcinek od oczyszczalni ścieków. To nie są małe pieniądze. Miasta nie stać również na sfinansowanie obrotnicy dla statków, trzeba będzie naciskać ministra, by tę inwestycję sfinansował – stwierdził urzędujący prezydent.
O Modrzewinie
Zdaniem Witolda Wróblewskiego rozwój przedsiębiorczości, szczególnie tej małej i średniej, powinien w Elblągu odbywać się m.in. przez Elbląski Park Technologiczny. - Z pomocy parku skorzystało 428 firm, które uzyskały wsparcie na łączną kwotę 1,8 mln złotych. Przeprowadziliśmy konkurs Hub of Talent, w którym każda z 10 młodych firm otrzymała po 900 tys. złotych na rozwój. Chcemy to kontynuować. Powinna też być dalej rozwijana informatyka stosowana na PWSZ, bo to przyszłościowy kierunek – stwierdził Witold Wróblewski, dodając że tereny inwestycyjne na Modrzewinie Południe się wyczerpują, dlatego konieczne jest przekształcenie planu zagospodarowania Modrzewiny Północ z funkcji mieszkaniowej na przemysłową. - Są jeszcze grunty na Modrzewinie Południe, które nie są uzbrojone, będziemy na przykład prowadzić drogę do powstającego centrum logistycznego Grupy Żywiec. Modrzewina Północ w ogóle nie jest uzbrojona, a to 30 hektarów, więc potrzeba wielu środków na ten cel. Szkoda, że nie ma na to zadanie środków unijnych.
Prezydent odniósł się też do ostatnich publikacji prasowych na temat przetargu, w którym miasto chce wydzierżawić 30 hektarów na Modrzewinie pod pola uprawne. - To są tereny, które leżą powyżej terenów dzisiaj planowanych pod budownictwo mieszkaniowe. Od dawna są wydzierżawiane pod uprawy, miasto ma z tego pożytki, skoro leżą odłogiem. W pierwszej kolejności musimy zagospodarować Modrzewinę Północ, tę mieszkaniową. Chciałbym, żeby ktoś za 15 lat znalazł możliwość zagospodarowania tych terenów, na których są obecnie pola uprawne.
O Wyspie Spichrzów
Obecni na debacie przedsiębiorcy pytali również o koordynację przez miasto działań turystycznych i inwestycje w turystykę. Jednym z tematów było zagospodarowanie Wyspy Spichrzów. - Chciałbym Wyspę Spichrzów zagospodarować, ale jeśli ktoś mówi, że zrobi to w 100 procentach w nadchodzącej kadencji, to oszukuje – stwierdził Witold Wróblewski. - Dla mnie pierwszoplanowym problemem jest problem z parkowaniem na Starym Mieście. Być może na Wyspie Spichrzów powinien powstać wielopoziomowy garażowiec, będę szukał inwestora, jeśli wygram wybory. Nie wykluczam oczywiście elementów dotyczących rozrywki, rekreacji, ale najpierw trzeba wrócić do tematu planu zagospodarowania przestrzennego tej części miasta, odbyć szeroką dyskusję, by dobrze ten temat w nadchodzącej kadencji przygotować – powiedział kandydat na prezydenta. - Naciskam również zarząd województwa na to, by przymierzył się do konkursów dla przedsiębiorców, którzy mogliby korzystać z funduszy na inwestowanie w tereny wokół Kanału Elbląskiego. Samorządy tego nie zbudują, a właśnie przedsiębiorcy i to wtedy mogłoby fajnie żyć.
O braku rąk do pracy
Jednym z najważniejszych problemów, nie tylko elbląskich, przedsiębiorców jest brak rąk do pracy. Jak władze miasta mogą pomóc rozwiązać ten problem? - Rozmawiam z przedsiębiorcami i instytucjami, które są zainteresowane przyciąganiem do Elbląga specjalistów, chcąc im oferować nie tylko pracę, ale też mieszkanie. W ramach inwestycji Elbląskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego mogliby dać wkład własny i razem z nami zbudować mieszkania dla pracowników. Z takiego rozwiązania chce na przykład skorzystać dyrektor Szpitala Miejskiego, by ściągnąć do pracy lekarzy. Te mieszkania mogłyby też być magnesem dla absolwentów naszych uczelni, by nie wyjeżdżali z miasta – stwierdził Witold Wróblewski, dodając że propozycje rządowego programu Mieszkanie Plus są jego zdaniem nie do przyjęcia. - Czynsz w programie Mieszkanie Plus miałby wynosić między 16 a 20 zł, w ETBS jest 8,50 zł – dodał.
Zdaniem Witolda Wróblewskiego, odpowiedzią miasta na potrzeby pracodawców ma być też Elbląskie Centrum Edukacji Zawodowej, którego budowa ma się zakończyć we wrześniu przyszłego roku. Powstanie m.in. na bazie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. Bema.
W piątek opublikujemy relację z ostatniej debaty gospodarczej - z Jerzym Wilkiem.
RG