Pan Miron Sycz nie jest banderowcem tylko członkiem Platformy Obywatelskiej , jedyne co go łączy z UPA i bandery zmień to tatuś, Oleg Sycz, skazany w 1947 roku na karę śmierci za czytelną nny udział w UPA, on tam nikogo nie mordował tylko grał w UPA w orkiestrze, karę Olegowi zamieniono na 15 lat odsiadki , mniejszość ukraińska to sporo luda tutaj i muszą mieć swojego przedstawiciela we władzach, tak wygląda demokracja i proszę przestać kłamać na temat Pana Mirona