Jest super. 120-tysięczne miasto wybiera kandydata z 17-tysięcznego Lidzbarka odległego o 110 km i z 4-tysięcznego Górowa Iławeckiego odległego o 130 km. Pogratulować i tak dalej, a być może wkrótce będziemy tam jeździć w celu załatwienia swoich spraw, a nie do Olsztyna, bo to za blisko. Nie ma to, jak głosowanie na tzw. barana. Idzie baran przede mną, a ja jestem wpatrzony w jego zad. Pozdrawiam i życzę słodkich snów.