Niekwestionowanym zwycięzcą głosowania w Budżecie Obywatelskim na 2020 rok została muszla koncertowa w Bażantarni. Na jej remont zagłosowało blisko 5 tysięcy mieszkańców. Które jeszcze projekty obywatelskie zostaną zrealizowane z miejskiej kasy w przyszłym roku?
Za nami głosowanie w ósmej edycji Budżetu Obywatelskiego. Na 55 projektów zagłosowało w sumie 9 tysięcy osób (mniej o 6 tysięcy niż w rok wcześniej), prawie 60 procent to kobiety. Tylko niespełna 700 osób to osoby poniżej 18. roku życia.
Niekwestionowanym zwycięzcą głosowania został projekt odnowienia muszli koncertowej w Bażantarni (600 tys. złotych) autorstwa Kamila Zimnickiego i Mariusza Walendowskiego, który zgarnął całą pulę w inicjatywach ogólnomiejskich, zyskując poparcie 4971 osób.
W poszczególnych okręgach wygrywały inicjatywy zgłoszone m.in. przez radnych, dyrektorów szkół, pracowników miejskich instytucji, ale są też projekty „zwykłych” mieszkańców:
Okręg nr 1
Zwycięzcą okazał się projekt budowy siłowni pod chmurką w Rubnie przy ul. Słonecznikowej (za 70 tys. zł), zgłoszony przez radną Halinę Sałatę. Uzyskał 552 głosy. Z miejskiego budżetu zostanie także sfinansowany plac zabaw i siłownia w parku Modrzewie (autor wniosku radny Robert Turlej, koszt, 200 tys. zł, 529 głosów), a także remont nawierzchni alejek w parku Modrzewie wzdłuż ul. Mazurskiej (autor Andrzej Jankowski, budżet 180 tys. zł, 362 głosy). Z małych projektów finansowanie (po 25 tys. zł) uzyskają „Bezpieczna i słoneczna Zawada”, autorstwa Iwony Mikulskiej, dyrektor SP nr 18 i „Osiedlowe pikniki rodzinne w parku Modrzewie” autorstwa radnego Roberta Turleja.
Okręg nr 2
Tu całą pulę w okręgu – 450 tys. zł - zgarnęła modernizacja i rozwój przestrzeni bibliotecznej filii nr 4 Biblioteki Elbląskiej przy ul. Ogólnej. Projekt zgłoszony przez Marzenę Strzeszewską poparło aż 1378 osób. Dwa małe projekty, które zyskają finansowanie, to organizacja spotkań tematycznych w filii nr 3 Biblioteki Elbląskiej przy al. Piłsudskiego (25 tys. zł i 836 głosów, autorka: Lidia Ścibisz) oraz organizacja imprezy sportowo-rekreacyjnej „Rodzina w formie” przy SP nr 11 (autor Beata Kozińska, kwota 25 tys. zł, 697 głosów).
Okręg nr 3
Najwięcej głosów – bo 619 - mieszkańcy oddali na rewitalizację ul. Skłodowskiej-Curie, która to inwestycja (wnioskodawca: Jolanta Pękała) zgarnęła również całą pulę w okręgu – 450 tys. zł. Z małych projektów zostaną w przyszłym roku zrealizowane dwa przedsięwzięcia, każde po 25 tys. zł: panel muzyczno-sportowy w przedszkolu przy ul. Kopernika (483 głosy, autorka wniosku Anna Mrozik) oraz cykl zajęć promujących zdrowy styl życia wśród najmłodszych mieszkańców Elbląga (autorka wniosku Hanna Szuszkiewicz, dyrektor SSP nr 3, głosów 339).
Okręg nr 4
Głosowanie w tym okręgu również miało tylko jednego zwycięzcę. 608 osób poparło ideę remontu alejek w parku Traugutta, zgłoszoną przez Karola Bidzińskiego i wycenioną na 450 tys. zł. Z małych projektów po 25 tys. zł wywalczyły: międzypokoleniowe spotkania artystyczne w SP nr 12 (autor Alina Dudzik, 684 głosy) i Elbląskie Święto Muzyki (druga już edycja), zgłoszone przez Wojciecha Minkiewicza (358 głosów).
Okręg nr 5
W przyszłym roku zostaną zrealizowane w tym okręgu aż trzy inwestycje. Przy ul. Mickiewicza, w sąsiedztwie SP 4, powstaną aktywne przejścia dla pieszych (koszt 160 tys. zł, autor wniosku: Ewa Borkowska, 645 głosów). Wzdłuż ul. Sochaczewskiej (również sąsiedztwo SP 4) powstanie parking. (koszt 100 tys. zł, autorka wniosku: Elżbieta Frąckiewicz-Schibowska, 470 głosów). Zostanie również zbudowany nowy chodnik przy ul. Kochanowskiego (na odcinku od Komeńskiego do Sadowej. Koszt – 260 tys. zł. Autorką wniosku, który uzyskał 367 głosów, jest Agnieszka Kadłubowska. W okręgu nr 5 przyjęto też do realizacji dwa małe projekty: projekt z grami łączącymi pokolenia, realizowany przez SP 16 (budżet 25 tys. zł, autorka Natalia Czajkowska, 944 głosy) i Małą Akademię Językową w SP nr 4 (25 tys. zł, autorka: Bożena Mizerska, 559 głosów).
Jakie są wnioski z tych wyników?
Po pierwsze, nadal inicjatorami wielu projektów są radni. - Gdybyśmy wyeliminowali radnych z możliwości zgłaszania projektów, to wojewoda uchyliłby z pewnością taki przepis w regulaminie budżetu obywatelskiego – stwierdził dzisiaj na konferencji prasowej na temat wyników budżetu obywatelskiego Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
Po drugie, środowiska szkolne, pozbawione od tej edycji możliwości zgłaszania inwestycji na terenach szkolnych, skutecznie wykorzystały możliwość lobbowania na rzecz małych projektów i inwestycji wokół szkół. Po trzecie, jednym z beneficjentów budżetu obywatelskiego w tej edycji okazała się Biblioteka Elbląska, a więc instytucja samorządowa. Po czwarte, nadal niewielu elblążan, szczególnie tych najmłodszych, bierze udział w głosowaniu.
- 9 tysięcy uczestników to jest trochę mało, mimo nagłaśniania akcji głosowania. Chciałbym, by było ich więcej. Po to jest budżet obywatelski, by każdy mógł wziąć w nim udział. Nikt nikomu nie zabrania pisać wniosków. Zawsze będzie dyskutowane, czy szkoła powinna zgłaszać czy biblioteka powinna zgłosić? Pytanie, czy to biblioteka przyczyniła się do tego sukcesu czy czytelnicy, czyli mieszkańcy. To zadanie dla socjologa – stwierdził Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. - Jestem zwolennikiem nieograniczania jakichkolwiek grup. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami tego miasta.
Co ciekawe, w tegorocznej edycji było aż 1800 głosów nieważnych, a urzędnicy – wskutek zakwestionowania przez wojewodę przepisu w uchwale Rady Miejskiej, nakazującego uczestnikom głosowania podawania swojego numeru PESEL – mieli twardy orzech do zgryzienia, jak weryfikować poszczególne głosy.
- Jakie przyjąć kryterium weryfikacji głosów, skoro nie możemy oprzeć się na PESEL-u, najbardziej miarodajnym czynniku? Dziwi mnie to tym bardziej, że wojewoda pomorski takich zapisów z regulaminów budżetu obywatelskiego nie usunął, a warmińsko-mazurski tak – powiedział Witold Wróblewski.
Jak w takim razie urzędnicy weryfikują głosy? - Sprawdzamy nazwisko i imię, adres. Jeśli ktoś takie dane poda i one zgadzają się z naszym rejestrem, to uznajemy że jest to głos tego mieszkańca. To nie jest nasza wina, że nie możemy weryfikować mieszkańców po numerach PESEL – powiedział Witold Wróblewski.
- Co do głosów nieważnych, były to albo żarty, albo ktoś chciał po prostu sprawdzić naszą czujność, wpisując różne dziwne rzeczy w rubryki do internetowego głosowania – dodał Janusz Nowak.
To już ósma edycja budżetu obywatelskiego w Elblągu. Dotychczas na realizację obywatelskich inwestycji wydano 20 mln złotych.
Zobacz prezentację z wynikami, przygotowaną przez Urząd Miejski