Nad Jarem kibelek dla psów właścicieli domków prywatnych jest trawnik bloków. Wille piękne ogrodzone, piękne trawniki na posesji więc z pieskiem żeby się załatwił kilka razy pod drzewkami wysikal na trawnik pod bloki. A co, kto mu zabroni. Na zwrócona uwagę reagują wulgarne. Panowie z ulic Łokietka i z pobliskich domków muszą posesję mieć czystą a dzieci miaszkancow z bloków niech biegają po kupach a i krzewy opsikane niech usuchaja.
Też mam psa i posesję, kupki sprzątam wszędzie, to nie boli i nie jest problem bo na posesji mam pojemnik na śmieci, a w mieście? W mieście jest nasrane wszędzie, brak koszy na śmieci więc gdzie te kupy wrzucać, zmorą są ludzie wyrzucający resztki przez okno lub obok śmietnika na zasadzie dokarmię zwierzątka, dokarmianie gołębi i szczurów, śmiecenie trawników,