Ok, niech sobie prezydent ustawia departamenty jak chce jego prawo, jego wola ma to działać sprawnie, . Zastanawia mnie powrót stanowiska komisarza rowerowego i wymienionej osoby Marek Kamm, rozumiem, że pan Marek będzie pilnował swoich ziomali na rowerach, a szczególnie tych w kryzysie wieku starczego i średniego na kolarzówkach i obcisłych strojach że maja się poruszać po wytyczonych ścieżkach. Jak również Elbląska Policja też tego przypilnuje, bo do tej pory to głowy odwacali na takie zachwania.Hashtagi: #Maniek80
Niestety Elblaskie drogi rowerowe, ktore powstawaly za czasow Panowania oficera rowerowego i jego kompana LEJ (tego ktorego teraz wszedzie przedstawiaja jako członka) nie nadaja sie do jazdy rowerem. Wysokie krawezniki, slupy elektryczne, smietniki, przystanki, brak odseparowania od pieszych dzodzacych po nich z psami, dziecmi, mnostwo potluczonych butelek przez patolusow, zbyt bliska odleglosc etc to wszystko sprawia ze po tym nie da sie jezdzic rowerem a poryszanie sie po tych szlakach grozi utata, zdrowia, zycia, i zniszczeniem roweru. Wiec lepiej jezdzic po jezdni. Tym bardziej dziwi fakt ponownego powolywania tego czlowieka do opieki nad tym dziadostwem. Prawdopodobnie jest to forma nagrody pocieszenia w zamian z pomoc w kampanii, bo niestety z jakiegos powodu suweren nie dal szansy na ponowne zasiedzenie na lata w RM.