Nieostrożność i brawura były przyczyną wypadku, jaki zdarzył się dziś rano w okolicach Jegłownika, na trasie z Elbląga do Malborka.
Jak informuje elbląska policja, wypadek spowodował 26-letni Rosjanin, kierowca zmierzającej w kierunku Malborka ciężarówki. Mężczyzna jechał zbyt szybko, jak na panujące warunki - droga jest śliska po deszczu.
Kiedy na łuku drogi Rosjanin zaczął gwałtownie hamować, naczepa pojazdu przekroczyła oś jezdni i uderzyła w nadjeżdżającego z przeciwka osobowego Volkswagena Jettę. 41-letni kierowca Jetty, mieszkaniec Jegłownika oraz jego 20-letnia córka trafili do elbląskiego szpitala wojewódzkiego. Życiu dziewczyny nie grozi niebezpieczeństwo, ale stan mężczyzny jest bardzo ciężki.
Sprawca wypadku był trzeźwy.
Kiedy na łuku drogi Rosjanin zaczął gwałtownie hamować, naczepa pojazdu przekroczyła oś jezdni i uderzyła w nadjeżdżającego z przeciwka osobowego Volkswagena Jettę. 41-letni kierowca Jetty, mieszkaniec Jegłownika oraz jego 20-letnia córka trafili do elbląskiego szpitala wojewódzkiego. Życiu dziewczyny nie grozi niebezpieczeństwo, ale stan mężczyzny jest bardzo ciężki.
Sprawca wypadku był trzeźwy.
SZ