- A moim
zdaniem - Zobacz 26
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
Proszę czekać


Dziś (19 lutego) około godz. 12.45 na al. Grunwaldzkiej ciężarówka uderzyła w tył stojącego na czerwonym świetle auta osobowego. Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Dwie osoby zostały przetransportowane karetkami do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia przez prawie trzy godziny był utrudniony. Zobacz więcej zdjęć.
Pojazdy biorące udział w wypadku poruszały się al. Grunwaldzką w kierunku al. Tysiąclecia. Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 23-letni kierujący ciężarowym iveco nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu go poprzedzającego i na wysokości stacji paliw Statoil ciężarówka uderzyła w tył stojącego na czerwonym świetle przed torami tramwajowymi mercedesa. Kierujący iveco próbował ominąć stojącego mercedesa, odbił w lewo, na torowisko. Niestety, ten manewr na nic się nie zdał i ciężarówka z impetem uderzyła w tył mercedesa.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Dwie osoby z mercedesa, 63-letni kierowca i 67-letnia pasażerka, zostały zabrane do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia na czas pracy służb ratunkowych i policji przez blisko trzy godziny był utrudniony.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Dwie osoby z mercedesa, 63-letni kierowca i 67-letnia pasażerka, zostały zabrane do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia na czas pracy służb ratunkowych i policji przez blisko trzy godziny był utrudniony.
Witold Sadowski