Do Sądu Grodzkiego w Elblągu wpłynęły wnioski o ukaranie dwóch komitetów wyborczych za nielegalne plakatowanie słupów ogłoszeniowych. Wnioski, w porozumieniu z pełnomocnikiem wyborczym Urzędu Miejskiego, wystosowała Straż Miejska.
Na miejskich słupach nielegalnie, bo bez zgody Zarządu Budynków Komunalnych, zawisły plakaty wyborcze kandydatów Ligi Polskich Rodzin i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Plakaty nie dość, że zostały naklejone bez pytania o zgodę właściciela słupów, to jeszcze zakryły obwieszczenia Prezydenta Miasta o granicach obwodów i siedzibach Obwodowych Komisji Wyborczych.
Jak mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej, Wojciech Kawczyński, Straży udało się jedynie skontaktować z pełnomocnikiem Ligi Polskich Rodzin, który oświadczył, że nie ma wpływu na to kto i gdzie nakleja plakaty kandydatów jego partii. Artur Zieliński, pełnomocnik Urzędu Miejskiego do spraw wyborów zapowiada, że każdy przypadek łamania prawa przez komitety wyborcze będzie miał swoje konsekwencje karne.
***
Jak przypomina Artur Zieliński, warunki korzystania ze słupów ogłoszeniowych w Elblągu oraz cenę za tę usługę reguluje zarządzenie dyrektora ZBK Nr 23 z 2004 roku. Aby otrzymać zgodę na skorzystanie z miejskich słupów, trzeba złożyć wniosek z informacją o liczbie i wymiarach plakatów oraz terminie, w jakim mają one być widoczne dla przechodniów. O swojej decyzji Zarząd Budynków Komunalnych informuje na piśmie. W pozwoleniu mowa jest m.in. o warunkach rozmieszczenia plakatów.
Dodatkowo w czasie tegorocznej kampanii wyborczej, czyli od 24 sierpnia do 23 października, środkowa część wszystkich miejskich słupów jest zarezerwowana na drukowane przez instytucje samorządowe i państwowe ogłoszenia związane z wyborami. Oznacza to, że komitety wyborcze mogą w tym czasie wieszać swoje plakaty jedynie poniżej lub powyżej zarezerwowanej strefy.
Artur Zieliński przypomina także, że zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, za umyślnie uszkadzanie, usuwanie, a także utrudnianie zapoznania się z treścią ogłoszeń wystawionych przez instytucję państwową, samorządową czy organizację społeczną grozi areszt lub grzywna. Taka sama kara grozi również za nielegalne umieszczanie na widoku publicznym plakatów, afiszów, apeli czy ulotek.
Jak mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej, Wojciech Kawczyński, Straży udało się jedynie skontaktować z pełnomocnikiem Ligi Polskich Rodzin, który oświadczył, że nie ma wpływu na to kto i gdzie nakleja plakaty kandydatów jego partii. Artur Zieliński, pełnomocnik Urzędu Miejskiego do spraw wyborów zapowiada, że każdy przypadek łamania prawa przez komitety wyborcze będzie miał swoje konsekwencje karne.
Jak przypomina Artur Zieliński, warunki korzystania ze słupów ogłoszeniowych w Elblągu oraz cenę za tę usługę reguluje zarządzenie dyrektora ZBK Nr 23 z 2004 roku. Aby otrzymać zgodę na skorzystanie z miejskich słupów, trzeba złożyć wniosek z informacją o liczbie i wymiarach plakatów oraz terminie, w jakim mają one być widoczne dla przechodniów. O swojej decyzji Zarząd Budynków Komunalnych informuje na piśmie. W pozwoleniu mowa jest m.in. o warunkach rozmieszczenia plakatów.
Dodatkowo w czasie tegorocznej kampanii wyborczej, czyli od 24 sierpnia do 23 października, środkowa część wszystkich miejskich słupów jest zarezerwowana na drukowane przez instytucje samorządowe i państwowe ogłoszenia związane z wyborami. Oznacza to, że komitety wyborcze mogą w tym czasie wieszać swoje plakaty jedynie poniżej lub powyżej zarezerwowanej strefy.
Artur Zieliński przypomina także, że zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, za umyślnie uszkadzanie, usuwanie, a także utrudnianie zapoznania się z treścią ogłoszeń wystawionych przez instytucję państwową, samorządową czy organizację społeczną grozi areszt lub grzywna. Taka sama kara grozi również za nielegalne umieszczanie na widoku publicznym plakatów, afiszów, apeli czy ulotek.
SZ