Po tych dymisjach widać że jedni pracowali dla tamtego systemu a drudzy będą dla innego ale oficjalnie sędziowie są niepolityczni, niezależni i niezawiśli. Tylko należy przypomnieć że ci co skazywali na śmierć Inke i innych bohaterów po roku 1945 też byli niezależni i sprawiedliwi. Kwestia komu służą.
Żal mi was biedne żuczki, które myślicie że sędziowie z nadania PIS byliby łaskawsi dla przeciętnych obywateli (łobuzów złodziei i pijanych kierowców - bo w sprawach karnych takich jest najwięcej pośród interesantów, może czasami trafi się jakiś niewinny ale dlatego że służby z prowadzące postępowanie przygotowawcze oskarżyły niewinnego a nie dlatego że sąd tak chciał).