Urażone ambicje w kieszeń Panie Wróblewski i do przodu. Racjonalnie do tego podchodząc budżet 100mln kapnie na inwestycje, a i tak wszystko zwalić będzie można na udziałowca większościowego. Na niski ruch w porcie, na obroty, na wyniki. Port, który jest niedoinwestowanym finansowo balastem dla miasta to taka średnia atrakcja gospodarcza.