W środę przed Sądem Rejonowym w Elblągu ma rozpocząć się proces karny, jaki wytoczył kilku osobom przewodniczący elbląskiej Rady Miejskiej. Janusz Nowak poczuł się urażony treścią listu odczytanego podczas sesji Rady.
Osoby poszkodowane przez Towarzystwo Budowlane Śródmieście (nie otrzymały mieszkań i straciły pieniądze, które wpłaciły na ich poczet), pojawiły się na sesji Rady Miejskiej, w czasie której wybierano Janusza Nowaka na przewodniczącego. W liście, w ostrych słowach napisano, że jako ówczesny członek rady nadzorczej Nowak jest współodpowiedzialny za długi i upadłość Towarzystwa.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu zarzucił autorom listu pomówienie. Już raz proces toczył się przed elbląskim sądem, ale nie dopatrzono się znamion przestępstwa. Janusz Nowak odwołał się jednak do sądu drugiej instancji, a ten zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu zarzucił autorom listu pomówienie. Już raz proces toczył się przed elbląskim sądem, ale nie dopatrzono się znamion przestępstwa. Janusz Nowak odwołał się jednak do sądu drugiej instancji, a ten zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania.
J