Policjanci znaleźli sprawcę kolizji, do której doszło dzisiaj około południa w Gronowie Górnym. Jak się okazało, miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Mężczyzna uderzył w tył audi 80, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych, i uciekł z miejsca zdarzenia. Kobieta kierująca audi trafiła na obserwację do szpitala.
- Ten mężczyzna wysiadł ze swojego auta i prosił o to, by nie wzywać policji. Tłumaczył, że rozmawiał przez telefon i się zagapił, ale czuć było od niego alkohol – powiedziała nam jedna z pasażerek audi 80. - Gdy dzwoniliśmy po policję, sprawca wsiadł do swojego auta i uciekł. Udało nam się zapisać numery rejestracyjne.
Audi 80 podróżowała rodzina z dwójką dzieci. Na szczęście nic się im nie stało. Kobieta, która kierowała audi, skarżyła się na złe samopoczucie i dlatego została przewieziona do szpitala na obserwację.
Policjanci bardzo szybko znaleźli kierowcę w jednym z elbląskich domów. 44-letni mężczyzna, który przejeżdżał przez Gronowo Górne saabem, przyznał się funkcjonariuszom, że dzień wcześniej pił alkohol, a rano doprawił piwem. - Miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu - informuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji. - Trwają czynności w tej sprawie, mężczyzna usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym i spowodowania kolizji. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Sąd zdecyduje też, na jaki czas straci on prawo jazdy.