Podpis:
Znowu dzicz nie umiała jechać spokojnie, bezpiecznie do celu.... znowu gaz do dechy i krwawe gały.
I znowu kolejny idiota które nigdy w życiu niczego nikomu nie dostarczał zapomniał o tym że to idiotki ze sklepu wydzwaniają że już muszę mieć wszystko w ladzie 5:00 5:00 5:00 szybciej szybciej czemu jeszcze cię nie ma czemu jeszcze cię nie ma