- Gdy idziemy do sklepu, czy do pracy, to brodzimy po kostki w błocie. Z trudem tą drogą może przejechać samochód. Miesiąc temu u sąsiadki była karetka pogotowia i jej kierowca bał się, że samochód ugrzęźnie w błocie. Dziura na dziurze, a my nie możemy się doprosić gminy, aby coś z tą drogą zrobiła - mówią mieszkańcy Suchacza i proszą naszą redakcję o interwencję w tej sprawie.
Prosiliśmy wiele razy
Mieszkańcy Suchacza wielokrotnie interweniowali w Urzędzie Miasta i Gminy w Tolkmicku w sprawie drogi gminnej prowadzącej do budynku na ulicy Cegielnianej 2 .
- Gmina dobrze zna ten problem. Droga jest w tak złym stanie, że nie można przejść nią piechotą. To nie droga, tylko bagno. Obok jest rów melioracyjny z przepustem, ale zapchanym i woda zalewa drogę. Dzwoniliśmy, jeździliśmy do gminy, prosiliśmy i nic. Mówią, że nie mają na to pieniędzy – mówią mieszkańcy Suchacza.
Podkreślają, że nie liczą tu na jakiś kompleksowy remont. - My nie chcemy asfaltu, chcielibyśmy, aby drogę utwardzono. Już od tak dawna prosimy o pomoc... Suchacz jest piękny, ale nie na obrzeżach, są one zapomniane przez gminę - mówią mieszkańcy. - Miesiąc temu była karateka u sąsiadki, to kierowca powiedział, że jak będzie taki stan drogi, to on nie wie, czy następnym razem samochód przejedzie.
Nie widzimy zagrożenia dla przejezdności
O wyjaśnienie tej sprawy poprosiliśmy Urząd Miasta i Gminy w Tolkmicku. Jak czytamy w nadesłanej do redakcji informacji, urzędnicy stan drogi znają i „monitorują go systematycznie”.
- W ostatnim czasie nie stwierdzono sytuacji, które mogłyby stwarzać realne zagrożenie dla przejezdności. Ostatni remont, polegający na wbudowaniu kruszywa naturalnego w koronę drogi miał miejsce w 2016 r - informuje Alicja Borowiec z Urzędu Miasta i Gminy w Tolkmicku.
Zdaniem urzędników za stan drogi odpowiada między innymi sąsiedztwo Zalewu Wiślanego.
- Istotnym elementem determinującym stan nawierzchni gruntowej, utwardzonej jest położenie drogi na polderze przyzalewowym, gdzie wzrost poziomu wód akwenu przenosi się na poziom wód gruntowych pobliskich terenów, co ma bezpośredni, negatywny wpływ na konstrukcje i nawierzchnie wszystkich dróg na newralgicznym obszarze. W ostatnim miesiącu problem skumulowany został przez mające miejsce roztopy śniegu i opady deszczu. W takich warunkach pogodowych wystąpienie miejscowych zastoisk wodnych jest nieuniknione na drogach gruntowych, utwardzonych kruszywem. Mają one jednak charakter przejściowy – informuje Alicja Borowiec.
Urząd podkreśla również, że 31 stycznia przy braku opadów, w czasie objazdu terenu zaobserwowano już tylko pozostałości zastoisk wodnych. - Wbudowana w koronę drogi ilość kruszywa pozwala przemieszczać się po drodze samochodem osobowym bez utrudnień. W ubiegłym roku, w celu poprawy zabezpieczenia przed ewentualnym podtopieniem drogi, wykonano czyszczenie i pogłębienie przylegającego do niej rowu - informuje Alicja Borowiec.
Wiosenne remonty
Urzędnicy zaznaczają także, że remonty dróg, także tych gruntowych, rozpoczną późną wiosną.
- Prace są poprzedzane oceną pozimowego stanu nawierzchni sieci dróg gminnych. Po dokonaniu weryfikacji wskazuje się drogi lub ich odcinki wymagające bieżących napraw, w ramach możliwości gminnego budżetu, który nigdy nie pozwala na realizację zamierzenia na wszystkich tego wymagających nawierzchniach. Ostateczny wybór warunkowany jest między innymi stanem technicznym, ale również konsultowany albo wręcz wskazywany przez rady sołeckie lub sołtysów wsi. Każdego roku znaczne środki przeznaczane są również na działania inwestycyjne pozwalające trwale i skutecznie poprawiać jakość infrastruktury drogowej – informuje Alicja Borowiec.
Kolejne ze zdjęć, które otrzymaliśmy od mieszkańców Suchacza, pokazuje zły stan innej drogi, z którą skomunikowana jest ta opisana powyżej.
- Jest to droga utwardzona. Z uwagi na jej intensywne wykorzystywanie w czasie remontu drogi wojewódzkiej nr 503 i powstałe zniszczenia posiada jednak liczne ubytki nawierzchni. W przypadku wystąpienia opadów deszczu może to stanowić problem. W takiej sytuacji mieszkańcy ul Cegielnianej 2 mają alternatywę korzystania z dojazdu równoległą drogą, utwardzoną płytami betonowymi. Z uwagi na taką sytuację, na wniosek gminy została w 2021 r. wydana przez PKP PLK decyzja o pozostawieniu i zmianie kategorii z F na kategorię D (otwarciu dla ruchu) przejazdu kolejowego w km 18,646 linii 254, pozwalającego na bezkolizyjne skomunikowanie obu i dróg poprawę warunków dojazdu do budynku Cegielniana 2 – wyjaśnia Alicja Borowiec.
Trzecie zdjęcie, jak wyjaśniają urzędnicy „nie jest drogą”.
- Przedstawiony na kolejnym zdjęciu teren nie jest drogą. Jest to część działki o charakterze budowlanym, bezpośrednio przyległej do budynku wspólnoty. Na chwilę obecną jest ona bezumownie wykorzystywana przez mieszkańców i zagospodarowywany wg ich własnych potrzeb - poinformowali redakcję.