Nowy napis promocyjny na starówce tak spodobał się mieszkańcom, że niektórzy z nich wspinają się na litery, siadają na ich szczycie, bujają nimi, jakby chcieli je wywrócić. Wszystkie takie przypadki nagrywają kamery miejskiego monitoringu. O rozsądek apeluje Straż Miejska.
Promocyjny napis „Elbląg” pojawił się na starówce 29 kwietnia. Już po kilku dniach elementy instalacji wymagały naprawy.
-Niektóre osoby odwiedzające naszą nową atrakcję turystyczną wspinają się na litery, siadają na ich szczycie, bujają nimi, jakby chcieli je wywrócić. Wszystkie wybryki związane z niszczeniem elementów konstrukcji rejestrowane są przez kamery monitoringu miejskiego. Strażnik - operator kamer, reaguje na każde korzystanie z napisu niezgodnie z jego przeznaczeniem i niestety, ale takie zachowania mogą zakończyć się postępowaniem mandatowym – informuje elbląska Straż Miejska. - W najbliższą sobotę elbląska starówka za sprawą otwartych ogródków restauracyjnych znowu będzie tętniła życiem i chętnych na zdjęcie z istniejącym napisem i katedrą w tle znajdzie się sporo. Apelujemy o zdrowy rozsądek i powstrzymywanie się od wchodzenia na litery. Dajmy również szansę turystom na ładne pamiątkowe zdjęcia ze sprawną konstrukcją – dodają strażnicy.