z wielkim bólem zauważam że projekt jest skazany na niepowodzenie zanim zostanie poczęty, pomijając głupotę miejscowych matołków opowiadających się na NIE, garażowiec powinien być sfinansowany z kasy miejskiej jako wspólna własność wszystkich mieszkańców Elbląga, chcecie ze wspólnej kasy finansować hangar dla jachtów nielicznym elbląskim żeglarzom a znacznie liczniejszej grupie zaglądającej na stare miasto miejsca parkingowe ma sfinansować prywatny inwestor, pozamienialiście swoje głowy na ośle du. .
Miejscowe matołki mają możliwość codziennej obserwacji starego miasta i zauważają, że poza dniami Elbląga, świętem chleba ten garażowec będzie stał pusty. W jakim innym celu ludzie mają przyjeżdżać na starówke skoro poza tymi dniami nic się tu nie dzieje?