Na 200% gdybym zadał pytanie tym wszystkim niezadowolonym, kogo chcieli by widzieć na Dniach Elbląga, to nie uzyskałbym żadnej merytorycznej odpowiedzi ani propozycji. Dlaczego? Bo to zwyczajna banda pisowskich troli, która ma płacone jedynie za opluwanie władz miasta i celebrowanie pislamu. To z kilometra widać. Żadnych propozycji, żadnych pomysłów, jedynie plucie plucie i jeszcze raz plucie. Kiedyś, dawno temu, w latach 30 było takie młodzieżowe ugrupowanie, w skrócie nazywało się HJ. Teraz mamy nowe, nazywa się KJ.