Owszem, PIS potrafi każde święto zorganizować z pompą i przepychem - nawet koncert na starówce za płotem dla elblążan, wcale nie patrząc za czyje pieniądze, bo państwowe. Skoro nie musi ich zarobić to po co ma oszczędzać, ma to w nosie. Tu akurat plus dla PO za oszczędność. Te huczne imprezy potrzebne są naiwniakom za głosy no i jeszcze tanie piwo.