UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Pozostaje sprawa zachowanie się pasażerów w tej Taxi, oraz przewidywalność osoby przesłuchiwanej, chyba miała coś niecoś za pazurkami już wcześniej ze policjanci byli tacy "brutalni"
  • Sprawa Taxi jest znana. Uszkodzenie mienia. A Ty chcesz się zagłębiać w to jakim tonem Pan kierowca zwrócił uwagę pasażerowi za trzaskanie drzwiami. Takich akcji jest kilkanaście dziennie. Chlapniesz drzwiami i awantura. Ostatnio podobny taksówkarz wzór obywatela, cisnął petem w samochód jadący przede mną. Bo to przecież palić trzeba w aucie ale peta w tapicerkę nie odgasisz. Z kulturą osobistą niewiele to ma wspólnego. Jeden nie lepszy od drugiego.
  • Nie była to pilna sprawa ani też z bandziorem nie mieli do czynienia, ludzkie życie od jej zeznań nie zależało. Potrzebowali zeznań dla porządku w papierach albo na skróty chcielibyśmy sprawę załatwić. To skandaliczne że tacy strażnicy Texasu pokazują jacy są ważni a obywatele to robaki, które oni mogą deptać wedle własnego uznania.
Reklama