Każdy, kto kupi telefon komórkowy z lombardu, komisu lub z ogłoszenia, może sprawdzić w policyjnej bazie danych, czy nie został on skradziony.
W ostatnim okresie wzrosła ilość zgłoszeń dotyczących kradzieży telefonów komórkowych. Część skradzionego mienia trafia do komisów lub lombardów. Po atrakcyjnej cenie można kupić telefon również na internetowej aukcji czy z ogłoszenia.
- Osoba dokonująca zakupu w ten sposób nie zawsze jest pewna, co do pochodzenia telefonu - mówi Alina Zając, rzecznik prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci oferują swoją pomoc w sprawdzeniu czy "komórka" nie pochodzi z kradzieży.
Każdy chętny może podejść do policjanta umundurowanego pełniącego służbę na terenie miasta i poprosić o taką pomoc.
- Policjant sprawdzi czy telefon nie figuruje w bazie rzeczy utraconych - dodaje rzeczniczka. - Sprawdzenia można dokonać również w recepcji przy ul. Tysiąclecia.
- Osoba dokonująca zakupu w ten sposób nie zawsze jest pewna, co do pochodzenia telefonu - mówi Alina Zając, rzecznik prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci oferują swoją pomoc w sprawdzeniu czy "komórka" nie pochodzi z kradzieży.
Każdy chętny może podejść do policjanta umundurowanego pełniącego służbę na terenie miasta i poprosić o taką pomoc.
- Policjant sprawdzi czy telefon nie figuruje w bazie rzeczy utraconych - dodaje rzeczniczka. - Sprawdzenia można dokonać również w recepcji przy ul. Tysiąclecia.
A