Zarząd Administracja Zakrzewa nie widzi "problemu z utrzymaniem czystości"w wieżowcach kilka lat temu zlikwidowano zsypy i ustawiono pod oknami bloków wiaty śmietnikowe, miały być niedostępne dla osób trzecich. Jest całotygodniowy "chlew"pod oknem, złomiarze o każdej porze dnia i nocy (wyrzucanie puszek na polbruk i zgniatanie), "second hand'dla hordy handlarzy. Wiata wiecznie otwarta - bo po ca zamykać "mnie to nie dotyczy". Na próby interwencji - administrator "był i nie stwierdził zalegania"gabarytów, worków z gruzem, kartonów, choinek (od28.03.2020 do chwili obecnej)- leży wszystko os poniedziałku do poniedziałku. Dużo zależy od nas zamieszkałych, ale administrator powinien mieć kontrolę nad zasobami jemu podlegającym. Zapraszam komisję na Szarych Szeregów. Od lipca zeszłego roku nie było tygodnia, żeby nie zalegały gabaryty przy wiacie. Złomiarze demontują wszystkie okucia robiąc hałas i nieporządek. Administrator nie kontroluje stanu porządku przy wiatach, a Zarząd nie sprawuje kontroli nad administracją. Wszyscy chyba zapomnieli, że to spółdzielcy są ich pracodawcami.