Wszelkie inicjatywy odnośnie imprez na starówce są "gaszone" przez mieszkańców, bo hałas, choć w innych miastach starówka żyje, przyciąga turystów, tam toczy się życie kulturalne w dużej mierze, no ale nie w Elblągu. Teraz też imprezy chcą dostosować do mszy w Mikołaju, bo przeszkadza. Siłownia przeszkadza, samolot przeszkadza, to źle, tamto źle, to nie pasuje, tego nie, tamtego też nie..... Co za narzekający naród!