Nie dość, że kwota naprawy absurdalnie duża to jeszcze do tego znowu, podkreślam, znowu schronisko w Elblągu potrzebuje pomocy finansowej, mimo finansowania z miasta. Z drugiej strony jest schronisko w Pasłęku, które jest o wiele bardziej samodzielnie mimo, że nie ma tak dużej pomocy jak to w Elblągu. Warto byłoby temu się przyjrzeć.