Oto Elbląg Wróblewskiego. Byle tylko zniszczyć ostatnie już atrakcje miasta. Ale co się dziwić po człowieku namaszczonym przez Olszczyn. Wszak kiedyś był członkiem zarządu tego zapyziałego województwa. Jego działania wyglądają, jakby przybył tu z misją dobicia Elbląga z resztek świetności, co by już nie było zagrożenia dla Olszczyna. Nawet tramwaje to typowy minimalizm, a pomyśleć, że jeszcze niedawno szczyciliśmy się, że jako jedyni mamy komunikacje tramwajową w województwie