UWAGA!

Rowerem na granicę

UKS Neksus zaprasza pełnoletnich elblążan na wycieczkę rowerową w kierunku budowanego przejścia granicznego w Grzechotkach. Do pokonania dystans 100 km wiodący przez Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej szosami i drogami terenowymi. Start w niedzielę 8 października o godz. 8 z Placu Kazimierza Jagiellończyka.

Organizatorzy zapewniają, że tempo jazdy będzie rekreacyjne i nie przekroczy 20 km/h. Wycieczka będzie wiodła z Elbląga przez Jelenią Dolinę, Ogrodniki, Karszewo, Wierzno Wielkie, Chruściel, Płoskinię, Szyleny, Maciejewo, Żelazną Górę, Grzechotki, Pęciszewo, Bobrowiec, Bemowiznę, Wierzno Wielkie, Nowe Monasterzysko, Majewo, Milejewo, Dąbrowę do Elbląga. Podczas wycieczki, propagującej aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, jej uczestnicy zobaczą budowane przejście graniczne w Grzechotkach, nowe mosty na „berlince” nad Omazą, Banówką i Pasłęką oraz rezerwat bobrów na rzece Pasłęce. Impreza odbędzie się bez względu na pogodę, a jej zakończenie przewidywane jest na godz. 17.
     
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Hehehe. To uwazajcie. Bo bylem w grzechotkach pod samym szlabanem to jak wracalem to Straz graniczna zapierdzielala na sygnale ponad setke zeby mnie zatrzymac. Wywalili lizaka przez okno i spisywali nas chyba z godzine. Takze uwazajcie bo mozecie miec nieprzyjemnosci za samo zblizenie sie wogole do granicy. Wypytywali czemu patrzylismy w kierunku granicy, dlaczego podjechalismy pod szlaban, czy gdybysmy wiedzieli ze gdzies jest wojna to tez bysmy pojechali?? ziwili sie ze cos takiego nas zainteresowalo. Mowili ze gdyby to byla 2 lata wczesniej to co innego, ale teraz to granica unii i skierowanych maja w to miejsce setki oczu i urzadzen ze mysz sie nie przeslizgnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Detekt(2006-09-26)
  • pod plac budowy nie wolno podjeżdzać, jest zakaz wjazdu, a nawet jak go się " nie zauwazy" to i tak ruskiej strony się nie zobaczy bo plac budowy jest pilnowany przez ochronę, ale w innym miejscu np. gdzieś w lesie do zielonej granicy można bez przeszkód dojechać, szlaban i słupki graniczne widać doskonale, oczywiście granicy nie radzę przekraczać nawet na milimetr, bo czuć, że wilkie oko Saurona tylko na to czeka,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    hobbit(2006-09-26)
  • MARECKI Zielonej granicy nie zamierzamy tym razem przekraczać. Poczekamy aż Rosja będzie w UE ;-). Dojedziemy najdalej jak sie da i zawrócimy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARECKI(2006-09-26)
  • Super swietny pomysl!!
  • Aby zagwarantować bezpieczeństwo uczestników Marecki zostanie oddany Ruskim za zakładnika, jeśli ktoś z nich naruszy granicę będą go mogli dowolnie okaleczyć z wyłączeniem członków przydatnych do jazdy na rowerze,dlatego mie ma co się bać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    odważny(2006-09-26)
  • odważny ty sie puknij w pewną część
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    granica(2006-09-26)
  • sam się puknij, może wróci poczucie humoru?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mareki(2006-09-27)
  • Marecki musisz zabrać białą szmatę, musisz ją trzymać wysoko w górze jak będziesz zieloną szedł na tego zakładnika, no i krzycz "niestrielać!!!!" a jak zakładnik to w słowniku musisz zobaczyć, pozdro.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Szurkowski(2006-09-27)
Reklama