Rondo u zbiegu ulic Niepodległości i Legionów w Elblągu będzie nosić nazwę "Obrońców Birczy". W ten sposób miasto upamiętni ofiary ludobójstwa OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich.
Ukraińska Powstańcza Armia w latach 40. atakowała polskie miejscowości oddziały Wojska Polskiego i milicji. Epizodem tych walk były trzy ataki ukraińskich partyzantów na miejscowość Bircza na Pogórzu Przemyskim (na przełomie 1945 r. i 1946 r.), w których zginęło kilkudziesięciu Polaków.
Grupa mieszkańców Elbląga chciała upamiętnić polskie ofiary walk z UPA nadając imię „Obrońców Birczy” rondu na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Legionów. „Intencją wnioskodawców jest również upamiętnienie bohaterskich żołnierzy, którzy z odwagą bronili tej miejscowości w latach 1944-47. Kilkudziesięciu z nich zginęło w obronie Ojczyzny” - napisali w uzasadnieniu.
Dziś (28 czerwca) elbląscy radni przegłosowali uchwałę i na jej mocy rondo zostanie nazwane „Obrońców Birczy”.
To kolejny wyjątek od zapisu w zarządzeniu prezydenta Elbląga, w którym wskazano, że ronda powinny nosić nazwy miast partnerskich. Poprzednio radni odstąpili od tej zasady w przypadku ronda im. Żołnierzy Wyklętych oraz ronda NSZZ Solidarność.
Grupa mieszkańców Elbląga chciała upamiętnić polskie ofiary walk z UPA nadając imię „Obrońców Birczy” rondu na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Legionów. „Intencją wnioskodawców jest również upamiętnienie bohaterskich żołnierzy, którzy z odwagą bronili tej miejscowości w latach 1944-47. Kilkudziesięciu z nich zginęło w obronie Ojczyzny” - napisali w uzasadnieniu.
Dziś (28 czerwca) elbląscy radni przegłosowali uchwałę i na jej mocy rondo zostanie nazwane „Obrońców Birczy”.
To kolejny wyjątek od zapisu w zarządzeniu prezydenta Elbląga, w którym wskazano, że ronda powinny nosić nazwy miast partnerskich. Poprzednio radni odstąpili od tej zasady w przypadku ronda im. Żołnierzy Wyklętych oraz ronda NSZZ Solidarność.
A