- Koalicja Europejska, gdy wygra wybory, przywróci Mały Ruch Graniczny – obiecują Jarosław Wałęsa i Jacek Protas, kandydaci do europarlamentu. Dzisiaj w Elblągu spotkali się z dziennikarzami.
Jarosław Wałęsa nie kandyduje do europarlamentu z okręgu warmińsko-mazursko-podlaskiego, ale z pomorskiego, dlaczego więc przyjechał do Elbląga?
- Jestem dzisiaj trochę za miedzą, ale są tematy, które na łączą, jak na przykład Mały Ruch Graniczny. Wszyscy wiemy, że decyzja o jego zawieszeniu podjęta przez ten rząd nie miała żadnego uzasadnienia ekonomicznego czy związanego z bezpieczeństwem, jak nam się próbuje wmówić – mówił Jarosław Wałęsa, który w kończącej się kadencji europarlamentu pracuje w komisji rybołówstwa i komisji petycji.
- Mały Ruch Graniczny, który obejmował dwa nasze regiony: warmińsko-mazurski i pomorskie, musi wrócić. To było bardzo korzystne rozwiązanie, przede wszystkim dla gospodarki naszego regionu i budowania dobrosąsiedzkich stosunków – mówił Jacek Protas, kandydat Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu. - Po wygranych wyborach do europarlamentu i parlamentu krajowego Koalicja Europejska podejmie działania, by przywrócić do dobre rozwiązanie. Ponadto gwarantujemy środki na programy przygraniczne – Polska-Rosja i Polska Wschodnia.
Mały Ruch Graniczny został zawieszony w lipcu 2016 roku. Po decyzji polskiego rządu podobnie postąpił rząd rosyjski. Czy w obliczu obecnych kiepskich stosunków między oboma krajami i planowanego przekopu Mierzei przywrócenie MRG jest w ogóle możliwe?
- Komisja Europejska patrzy na zawieszenie MRG z niedowierzaniem, jest to dla Brukseli niezrozumiałe. Jeśli będzie taka wola, że już na jesieni - mam nadzieję - będziemy mogli przywrócić Mały Ruch Graniczny, to myślę, że nie będzie żadnych przeciwwskazań ze strony Komisji, by na nowo to wdrożyć – uważa Jarosław Wałęsa. - Oczywiście do tanga trzeba dwojga, trzeba będzie szukać porozumienia z Rosją, ale mam nadzieję, że rozumiejąc drobne interesy i sprawy przedsiębiorcom i wszyscy wyjdą temu naprzeciw. Co do przekopu, nie wyprzedzajmy faktów. Na razie oczekujemy dobrego wyniku w wyborach 26 maja. Jeśli Koalicja Europejska zwycięży, to będzie dobry sygnał, że Polacy są proeuropejscy, chcą się dalej integrować. To pomoże w dalszych kontaktach nie tylko z Komisją Europejską, ale także z naszymi partnerami w krajach trzecich.
- Mieszkańcy i politycy z obwodu kaliningradzkiego będą naciskać na rząd w Moskwie na przywrócenie Małego Ruchu Granicznego, bo to dla nich żywotny interes. Przy tworzeniu MRG lobbing lokalnych polityków na Moskwę był. Spodziewamy się, że będzie tak i teraz – uważa Jacek Protas.
Jarosław Wałęsa i Jacek Protas startują w eurowyborach z 10. miejsca na swoich listach.
- Na listach Koalicji Europejskiej nie tylko jedynki to osoby zasłużone, doświadczone i przygotowane. Osoby na 10 miejscach to również profesjonalni, doświadczeni politycy z wielkim stażem i zaangażowaniem. To nie miejsce na liście jest takie ważne, a zaangażowanie danego kandydata – zachęcał Jarosław Wałęsa, który w 2009 i 2014 roku zdobył mandat europosła startując właśnie z 10. pozycji na liście.
- Jestem dzisiaj trochę za miedzą, ale są tematy, które na łączą, jak na przykład Mały Ruch Graniczny. Wszyscy wiemy, że decyzja o jego zawieszeniu podjęta przez ten rząd nie miała żadnego uzasadnienia ekonomicznego czy związanego z bezpieczeństwem, jak nam się próbuje wmówić – mówił Jarosław Wałęsa, który w kończącej się kadencji europarlamentu pracuje w komisji rybołówstwa i komisji petycji.
- Mały Ruch Graniczny, który obejmował dwa nasze regiony: warmińsko-mazurski i pomorskie, musi wrócić. To było bardzo korzystne rozwiązanie, przede wszystkim dla gospodarki naszego regionu i budowania dobrosąsiedzkich stosunków – mówił Jacek Protas, kandydat Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu. - Po wygranych wyborach do europarlamentu i parlamentu krajowego Koalicja Europejska podejmie działania, by przywrócić do dobre rozwiązanie. Ponadto gwarantujemy środki na programy przygraniczne – Polska-Rosja i Polska Wschodnia.
Mały Ruch Graniczny został zawieszony w lipcu 2016 roku. Po decyzji polskiego rządu podobnie postąpił rząd rosyjski. Czy w obliczu obecnych kiepskich stosunków między oboma krajami i planowanego przekopu Mierzei przywrócenie MRG jest w ogóle możliwe?
- Komisja Europejska patrzy na zawieszenie MRG z niedowierzaniem, jest to dla Brukseli niezrozumiałe. Jeśli będzie taka wola, że już na jesieni - mam nadzieję - będziemy mogli przywrócić Mały Ruch Graniczny, to myślę, że nie będzie żadnych przeciwwskazań ze strony Komisji, by na nowo to wdrożyć – uważa Jarosław Wałęsa. - Oczywiście do tanga trzeba dwojga, trzeba będzie szukać porozumienia z Rosją, ale mam nadzieję, że rozumiejąc drobne interesy i sprawy przedsiębiorcom i wszyscy wyjdą temu naprzeciw. Co do przekopu, nie wyprzedzajmy faktów. Na razie oczekujemy dobrego wyniku w wyborach 26 maja. Jeśli Koalicja Europejska zwycięży, to będzie dobry sygnał, że Polacy są proeuropejscy, chcą się dalej integrować. To pomoże w dalszych kontaktach nie tylko z Komisją Europejską, ale także z naszymi partnerami w krajach trzecich.
- Mieszkańcy i politycy z obwodu kaliningradzkiego będą naciskać na rząd w Moskwie na przywrócenie Małego Ruchu Granicznego, bo to dla nich żywotny interes. Przy tworzeniu MRG lobbing lokalnych polityków na Moskwę był. Spodziewamy się, że będzie tak i teraz – uważa Jacek Protas.
Jarosław Wałęsa i Jacek Protas startują w eurowyborach z 10. miejsca na swoich listach.
- Na listach Koalicji Europejskiej nie tylko jedynki to osoby zasłużone, doświadczone i przygotowane. Osoby na 10 miejscach to również profesjonalni, doświadczeni politycy z wielkim stażem i zaangażowaniem. To nie miejsce na liście jest takie ważne, a zaangażowanie danego kandydata – zachęcał Jarosław Wałęsa, który w 2009 i 2014 roku zdobył mandat europosła startując właśnie z 10. pozycji na liście.
RG