Ale chwila, przecież ci co zostaną teraz zaprzysiężeni to przecież mieszkańcy też na nich głosowali. Nikt z nas nie wie ile kto głosów dostanie jak trwają wybory, to takie zarzuty gdybym wiedział to bym nie głosował nie mają uzasadnienia. Na tych co się dostaną na radnych tez głosowali mieszkańcy i są z tego lepiej zadowoleni niż z dyrektorów, o co to chodzi?
Chodzi o to, że dyrektorzy ( i nie tylko bo również były wiceprezydent, i p. dyrektor Dep. Ed. ) startowali od początku wiedząc, że mandatu nie przyjmą, tylko robią miejsce dla innych ze swojego ugrupowania. Chodzi po prostu o brak przyzwoitości i nieuczciwe praktyki.