W przyszłości proponowałbym pisać konkretnie na temat a nie używać skrótów:)))Będzie mniej nieporozumień oraz mniej wymądrzania się przez takich ja Ty. podejrzewam, że to Ciebie nie przekona, ale jak chcesz szyfrować swoje myśli to może znajdziesz lepszych odbiorów, przykładowo w kontrwywiadzie.
Nawet dzisiejsi 50 latkowie wiedzą co to za skrót. Więc jest powszechnie znany, a jeśli nie to strata tych którzy nie rozumieją co się do nich mówi, albo też lubią toczyć spory o błahostki, Tak po prostu, aby się pospierać. Przykład kontrwywiadu pasuje jak kwiatek do kożucha, ale być może w niektórych kręgach tak jest.