Po zakończeniu cyklu edukacyjnego chciałbym powrócić do tematów, które są bliskie wszystkim mieszkańcom miasta – kwestii czynszów i mediów komunalnych. Coś, z czego wszyscy korzystamy, musi stanowić ważny punkt polityki miejskiej, nowe władze będą musiały przeprowadzić szereg modernizacji i remontów. Nasze przestarzałe zakłady i systemy przesyłowe powinny zostać zmodernizowane do potrzeb XXI wieku. Pytanie, czy uda się oprzeć pokusie, aby pieniędzy na niezbędne inwestycje poszukać w najprostszym możliwym miejscu – kieszeni mieszkańca?
Zacznijmy od tego, co w skład czynszu nie wchodzi i w sprawie czego władze mają małe pole do popisu. Całej północnej Polsce prąd dostarcza Grupa Energa, za gaz sprowadzany ze wschodu odpowiada PGNiG, a jego cena jest zależna od umów międzynarodowych. Mimo wszystko można by oczekiwać, że patrzący w przyszłość kandydaci wypowiedzą się choćby w sprawie gazu łupkowego, którego bogate złoża miałyby się znajdować na terenie województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, albo alternatywnych źródeł pozyskiwania energii. Ale to temat na zupełnie inny artykuł.
Inaczej sprawa ma się z wodą, której cena i jakość w dużej mierze zależy od samorządów lokalnych. Koszty dostarczenia metra sześciennego wody i odprowadzenia metra sześciennego ścieków są w naszym mieście relatywnie niskie, wynoszą łącznie 6 zł netto. Media te są więc u nas tańsze niż w sąsiednim Gdańsku (łącznie 8,07 zł) czy Olsztynie (7,18 zł), o bardzo drogich pod tym względem miastach aglomeracji śląskiej nie wspomnę, co więcej, Elbląg jest pod tym względem jednym z najtańszych dużych miast w Polsce. Przypomnę, że ceny wody ustala Rada Miejska specjalną uchwałą, obecna obowiązuje do 31 grudnia 2010 roku, niestety, doświadczenie ostatnich lat uczy, że każda nowa tego typu uchwała oznaczała kilkuprocentowe podwyżki.
Poważnym problemem miasta jest przeprowadzanie inwestycji, których skalę i obszar określa „Wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2007-2013”. Zgodnie z jego założeniami, oddano do użytku Stację Uzdatniania Wody „Królewiecka”, a w czerwcu tego roku zamknięto przetarg na wykonawcę rozbudowy sieci wodociągowej, głównie na terenach wokół ulicy Okrężnej, jest to jednak jedynie niewielka część niezbędnych działań. Konieczne są także inwestycję w kanalizację deszczową, nowe ujęcia wody czy wymianę liczników. Oczywiście skala tego programu dalece przekracza możliwości finansowe EPWiK, dlatego spora część tych inwestycji pozostaje na razie jedynie planem, a jego powodzenie będzie wymagać ścisłej współpracy władz miasta na polu pozyskiwania funduszy. Czy jednym ze źródeł finansowania remontów będą kolejne podwyżki cen wody?
Na koniec przyjrzyjmy się cenie czynszu w przykładowym lokalu należącym do Zarządu Budynków Komunalnych. Bazowa stawka czynszu wynosi obecnie niecałe 3,94 zł/m2, co dla mieszkania o powierzchni 44,5m2 daje opłata lokalowa wynoszącą 175 zł. Do tego dochodzi opłata remontowa w wysokości 44 zł, i wywóz śmieci 30 zł. Te opłaty, stanowią 40 proc. wartości czynszu. Na resztę składają się ceny za media komunalne, które zależne są od ilości osób zameldowanych w lokalu (w tym wypadku mówimy o rodzinie 2+1). Woda i odprowadzenie ścieków to koszt około 120 zł, centralne ogrzewanie pochłonie 147,50 zł, a opłata za podgrzanie wody 117 zł. O sytuacji w elbląskiej energetyce cieplnej napiszę osobny artykuł, natomiast tu chciałbym tylko zaznaczyć, że nawet w drogiej Warszawie emerytka zajmująca przykładowo mieszkanie o powierzchni 55 m2 może liczyć na zniżki dochodowe, dzięki którym opłata lokalowa wyniesie ją jedynie 120 zł.
Całkowita wysokość czynszu za to niewielkie, elbląskie mieszkanie wyniosła ponad 600 zł i jest to kwota przekraczająca możliwości niektórych gospodarstw domowych. Wydaje się, że lokale w ZBK zdecydowanie nie należą do najtańszych, a jednak dyrekcja tej instytucji z problemem zaległości czynszowych poradzić sobie zamierza nie dzięki ulgom czy dodatkom, a przy pomocy eksmisji do nowo wybudowanego budynku przy ulicy Łęczyckiej. Dyrektor ZBK uważa, że świadomość przesiedleń z pewnością zmobilizuje dłużników.
Na koniec pytania do polityków:
– W jaki sposób będą pozyskiwane środki na wypełnienie założeń plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych? Czy wykonanie tych inwestycji do końca 2013 roku jest w ogóle możliwe?
– Czy zwiększenie możliwości finansowych EPWiK będzie dokonywane poprzez podwyższanie cen wody w Elblągu i zrównanie ich ze średnią krajową?
– Czy powinna zostać przeprowadzona reforma ZBK?
– Czy miasto zamiast wydawać duże kwoty na budynki dla eksmitowanych rodzin, nie powinno przeznaczyć tych środków na tworzenie systemu pomocy i ulg dla potrzebujących?
Czytaj też:
Manifest wyborcy
Problem 1 – Bezrobocie
Problem 2 – Jak daleko stąd, jak blisko
Problem 3 – Czym do szkoły i pracy?
Problem 4 – Demografia i pieniądze
Problem 5 – Im dalej, tym gorzej
Problem 6 – Piękni dwudziestoletni
Inaczej sprawa ma się z wodą, której cena i jakość w dużej mierze zależy od samorządów lokalnych. Koszty dostarczenia metra sześciennego wody i odprowadzenia metra sześciennego ścieków są w naszym mieście relatywnie niskie, wynoszą łącznie 6 zł netto. Media te są więc u nas tańsze niż w sąsiednim Gdańsku (łącznie 8,07 zł) czy Olsztynie (7,18 zł), o bardzo drogich pod tym względem miastach aglomeracji śląskiej nie wspomnę, co więcej, Elbląg jest pod tym względem jednym z najtańszych dużych miast w Polsce. Przypomnę, że ceny wody ustala Rada Miejska specjalną uchwałą, obecna obowiązuje do 31 grudnia 2010 roku, niestety, doświadczenie ostatnich lat uczy, że każda nowa tego typu uchwała oznaczała kilkuprocentowe podwyżki.
Poważnym problemem miasta jest przeprowadzanie inwestycji, których skalę i obszar określa „Wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2007-2013”. Zgodnie z jego założeniami, oddano do użytku Stację Uzdatniania Wody „Królewiecka”, a w czerwcu tego roku zamknięto przetarg na wykonawcę rozbudowy sieci wodociągowej, głównie na terenach wokół ulicy Okrężnej, jest to jednak jedynie niewielka część niezbędnych działań. Konieczne są także inwestycję w kanalizację deszczową, nowe ujęcia wody czy wymianę liczników. Oczywiście skala tego programu dalece przekracza możliwości finansowe EPWiK, dlatego spora część tych inwestycji pozostaje na razie jedynie planem, a jego powodzenie będzie wymagać ścisłej współpracy władz miasta na polu pozyskiwania funduszy. Czy jednym ze źródeł finansowania remontów będą kolejne podwyżki cen wody?
Na koniec przyjrzyjmy się cenie czynszu w przykładowym lokalu należącym do Zarządu Budynków Komunalnych. Bazowa stawka czynszu wynosi obecnie niecałe 3,94 zł/m2, co dla mieszkania o powierzchni 44,5m2 daje opłata lokalowa wynoszącą 175 zł. Do tego dochodzi opłata remontowa w wysokości 44 zł, i wywóz śmieci 30 zł. Te opłaty, stanowią 40 proc. wartości czynszu. Na resztę składają się ceny za media komunalne, które zależne są od ilości osób zameldowanych w lokalu (w tym wypadku mówimy o rodzinie 2+1). Woda i odprowadzenie ścieków to koszt około 120 zł, centralne ogrzewanie pochłonie 147,50 zł, a opłata za podgrzanie wody 117 zł. O sytuacji w elbląskiej energetyce cieplnej napiszę osobny artykuł, natomiast tu chciałbym tylko zaznaczyć, że nawet w drogiej Warszawie emerytka zajmująca przykładowo mieszkanie o powierzchni 55 m2 może liczyć na zniżki dochodowe, dzięki którym opłata lokalowa wyniesie ją jedynie 120 zł.
Całkowita wysokość czynszu za to niewielkie, elbląskie mieszkanie wyniosła ponad 600 zł i jest to kwota przekraczająca możliwości niektórych gospodarstw domowych. Wydaje się, że lokale w ZBK zdecydowanie nie należą do najtańszych, a jednak dyrekcja tej instytucji z problemem zaległości czynszowych poradzić sobie zamierza nie dzięki ulgom czy dodatkom, a przy pomocy eksmisji do nowo wybudowanego budynku przy ulicy Łęczyckiej. Dyrektor ZBK uważa, że świadomość przesiedleń z pewnością zmobilizuje dłużników.
Na koniec pytania do polityków:
– W jaki sposób będą pozyskiwane środki na wypełnienie założeń plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych? Czy wykonanie tych inwestycji do końca 2013 roku jest w ogóle możliwe?
– Czy zwiększenie możliwości finansowych EPWiK będzie dokonywane poprzez podwyższanie cen wody w Elblągu i zrównanie ich ze średnią krajową?
– Czy powinna zostać przeprowadzona reforma ZBK?
– Czy miasto zamiast wydawać duże kwoty na budynki dla eksmitowanych rodzin, nie powinno przeznaczyć tych środków na tworzenie systemu pomocy i ulg dla potrzebujących?
Czytaj też:
Manifest wyborcy
Problem 1 – Bezrobocie
Problem 2 – Jak daleko stąd, jak blisko
Problem 3 – Czym do szkoły i pracy?
Problem 4 – Demografia i pieniądze
Problem 5 – Im dalej, tym gorzej
Problem 6 – Piękni dwudziestoletni
Marcin Derlukiewicz