"na tym rondzie raczej trudno szybko jechać, może piesza nie zauważyła samochodu i weszła wprost pod koła. "
Nie za bardzo rozumiem, za co dostajesz minusy. Przecież to jak najbardziej możliwy scenariusz. Aczkolwiek w tym przypadku tak nie było. Byłem na miejscu i wzywałem karetkę, pocieszałem też sprawczynię i z tego, co mówiła to po prostu się zagapiła. Niestety, zdarza się. :/