
37-letnia Marzena choruje na złośliwy nowotwór płuc. Obecnie przyjmuje kolejną chemię, a także nierefundowane leki. Do walki z rakiem młoda elblążanka potrzebuje pieniędzy. Pomóc może każdy z nas. Przyjaciele założyli dla niej zrzutkę.
- Marzena to cudowny człowiek o wielkim sercu, młoda mama i pełna pogody ducha osoba, choć tak ciężko doświadczona przez los. Od dłuższego czasu choruje na nowotwór złośliwy płuc, przyjmuje kolejną już chemię. Każdego dnia dzielnie walczy dla swoich dzieci: czteroletniej Wiktorii i dziewięcioletniego Adriana oraz dla męża. Walka jest bardzo nierówna, pani Marzena przyjmuje leki nierefundowane i kroplówki, dużo czasu spędza w szpitalach, potrzebuje opieki i wsparcia, dlatego jej mąż zrezygnował z pracy za granicą i zdecydował się znaleźć zatrudnienie na miejscu, niestety gorzej płatne – czytamy na zrzutka pl.
Choroba postępuje, a rodzina popadła w problemy finansowe, są zmuszeni sprzedać dom. - Dom, który jest jedynym znanym i bezpiecznym miejscem dla dzieci, pełnym dobrych wspomnień i rodzinnego ciepła. Proszę, nie pozwólmy, aby do tego doszło! Okażmy wsparcie pani Marzence i jej rodzinie w tym trudnym dla nich czasie - piszą organizatorzy zrzutki.
Pani Marzena mimo choroby stara się samodzielnie zdobywać środki na leczenie.
- Od stycznia będzie się opiekowała osobami starszymi. To praca w niepełnym wymiarze godzin, dostosowana do sytuacji pani Marzeny - mówi Monika Rucińska, założycielka zrzutki.