Pòł miliona na murawę- to nie są pieniądze na murawę a pieniądze na dokumentację, dziesięć lat już ględzą o podgrzewanej murawie a jeszcze dokumentacji nie ma, te dokumentacje gdzieś znikają I już się nie mieszczą w urzędowych archiwach a trzeba ględzącym przypomnieć, że już parę milionów wydano na dokumentację - później na jej zmiany, które zostały zaakceptowane I ponownie będziemy robili nową dokumentację dokumentacji. Zaraz koszty dokumentacji przekroczą budowę nowego stadionu. Pytanie do pracusiów, którzy szastają tak miejską czyli naszą kasą czy w tamtych dokumentacjach nie ma podgrzewanej trawyTa cała zabawa przypomina mi wróbelkową zabawę z ciepłem, gdzie przez lata obiecywano obniżkę ciepła I zamawiano różne ekspertyzy fachowcow- koszty rosły - eksperci zadowoleni a elbląski ludek ño cóż kolejny raz zrobiony w banbuko- metoda sprawdzona nikt nie zgłasza do prokuratury wyrzucanych pieniędzy.. I co? - rządzi się mości panowie... I tu posyłam Wam uśmiech naszych wspaniałych obiecywaczy.
@Wykiwany - Niestety masz rację. Projekt. Audyt. Kosztorys. Bla bla bla. Zamawiają projekty do projektów. Tym sposobem budowa mostu w ciągu tysiąclecia leży. Stadion kwiczy. Przedszkola słynny remont to samo. Specjalistów od PZP i organizacji przetargów mamy w tym mieście kulawych. Ważne, że tężnia w parku stanęła. Budka i kilka ławeczek za 400tys PLN.