![Elbląg, O udział w wyborach apelowali (od lewej): poseł Piotr Cieśliński, posłanka Elżbieta Gelert i Jerzy Wcisła, szef elbląskiej PO Elbląg, O udział w wyborach apelowali (od lewej): poseł Piotr Cieśliński, posłanka Elżbieta Gelert i Jerzy Wcisła, szef elbląskiej PO](/newsimg/duze/p823/o-udzial-w-wyborach-apelowali-od-lewej-posel-82344.jpg)
- Idźmy na wybory, niech wygra demokracja - apelowała posłanka Elżbieta Gelert na dzisiejszej konferencji prasowej elbląskiej PO. Z badań wynika, że wyższa frekwencja w niedzielnych wyborach prezydenckich powinna sprzyjać Bronisławowi Komorowskiemu.
- Gdyby zagłosowało 70-80 procent uprawnionych, wybrany prezydent miałby większy społeczny mandat do sprawowania władzy – mówiła Elżbieta Gelert. Konferencję zdominowały apele polityków PO o wzięcie udziału w wyborach i zagłosowaniu na urzędującego prezydenta. Ich zdaniem to właśnie zwycięstwo Bronisława Komorowskiego daje szansę na zrealizowanie przekopu Mierzei Wiślanej. - Prezydent Komorowski popiera tę inwestycję - powiedział Jerzy Wcisła, przewodniczący elbląskiej PO.
Kwestia kanału przez Mierzeję nie była eksponowana w trakcie kampanii wyborczej, bo wzbudza duże kontrowersje zarówno w społeczeństwie, jak i w samej PO. Poruszenie tej sprawy na konferencji prasowej ma na celu zmobilizowanie niezdecydowanych wyborców. Przy wyrównanych sondażach wyborczych o tym, kto zasiądzie na fotelu prezydenta, może zadecydować kilkadziesiąt tysięcy głosów.
Politycy elbląskiej PO odnieśli się też po raz kolejny wyniku Pawła Kukiza i jego wyborczego zaplecza. - Sądzę, że część jego wyborców pozostanie w domu, a głosy pozostałych równomiernie rozłożą się na obu kandydatów – przewidywała Elżbieta Gelert.
A my przypominamy, że głosowanie już w niedzielę, 24 maja. Lokale wyborcze będą czynne od 7 do 21.
Kwestia kanału przez Mierzeję nie była eksponowana w trakcie kampanii wyborczej, bo wzbudza duże kontrowersje zarówno w społeczeństwie, jak i w samej PO. Poruszenie tej sprawy na konferencji prasowej ma na celu zmobilizowanie niezdecydowanych wyborców. Przy wyrównanych sondażach wyborczych o tym, kto zasiądzie na fotelu prezydenta, może zadecydować kilkadziesiąt tysięcy głosów.
Politycy elbląskiej PO odnieśli się też po raz kolejny wyniku Pawła Kukiza i jego wyborczego zaplecza. - Sądzę, że część jego wyborców pozostanie w domu, a głosy pozostałych równomiernie rozłożą się na obu kandydatów – przewidywała Elżbieta Gelert.
A my przypominamy, że głosowanie już w niedzielę, 24 maja. Lokale wyborcze będą czynne od 7 do 21.
Sebastian Malicki